https://youtu.be/5-FFVcHlT9k
O człowieku który wie jak żyć i jak przetrwać. Po pierwsze mądrość życiowa, wiedza i pokora, po drugie stara szkoła wychowania, po trzecie umiejętności. Zapraszam do obejrzenia.
Krótki film o pewnym człowieku
-
1411
- Posty: 2787
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
-
umiarkowany preppers
Mój komentarz pod filmikiem : "Mam wrażenie , że ten Człowiek jest naprawdę wolny. Pozdrowienia i gratuluję odwagi temu Panu."
Bardzo ciekawy człowiek i nie wygląda na swoje lata , energii temu panu mógł by nie jeden 20-sto latek pozazdrościć.
Bardzo ciekawy człowiek i nie wygląda na swoje lata , energii temu panu mógł by nie jeden 20-sto latek pozazdrościć.
-
Rapttus
- Posty: 197
- Rejestracja: śr 19 wrz 2018, 15:02
- Lokalizacja: Rzeszów Jasło
- Kontakt:
Świetny materiał 
Ten człowiek jest prawdziwie wolny. Tak wolny jak żaden z nas na forum nigdy nie będzie
Ten człowiek jest prawdziwie wolny. Tak wolny jak żaden z nas na forum nigdy nie będzie
-
BowHunter
- Posty: 1202
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Kujawy (Polska) / Trøndelag (Norwegia)
- Kontakt:
Materiał warty przypomnienia...
-
1411
- Posty: 2787
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Wolność to jedno. Ważna lekcja to że można żyć bez prądu 
Chociaż trochę się uśmiecham, to należy wziąć pod uwagę, że nie trzeba się pazurami trzymać tego prądu. Nie będzie to nie będzie, można sobie to ogarnąć. I to na spokojnie, jeśli człowiek się przygotowuje nawet w minimalnym stopniu. Będzie po prostu mniej wygodnie, wolniej, więcej energii i czasu będziemy potrzebować na zrobienie czegoś, np. upieczenie chleba. Wyrabialiście kiedyś ciasto na chleb rękami? Albo drewnianą dechą? Szybciej i prościej było by zrobić podpłomyki. Nie skorzystamy z kompa, tabletu, tv jeśli kto używa, ale czy to jakaś wielka tragedia? 
Oj tam, oj tam. Grunt żeby zabezpieczyć podstawowe potrzeby: ciepła, jedzenia, picia, higieny i bezpieczeństwa. Warto obejrzeć materiał o człowieku żyjącym na gruzowisku.
Chociaż trochę się uśmiecham, to należy wziąć pod uwagę, że nie trzeba się pazurami trzymać tego prądu. Nie będzie to nie będzie, można sobie to ogarnąć. I to na spokojnie, jeśli człowiek się przygotowuje nawet w minimalnym stopniu. Będzie po prostu mniej wygodnie, wolniej, więcej energii i czasu będziemy potrzebować na zrobienie czegoś, np. upieczenie chleba. Wyrabialiście kiedyś ciasto na chleb rękami? Albo drewnianą dechą? Szybciej i prościej było by zrobić podpłomyki. Nie skorzystamy z kompa, tabletu, tv jeśli kto używa, ale czy to jakaś wielka tragedia? Oj tam, oj tam. Grunt żeby zabezpieczyć podstawowe potrzeby: ciepła, jedzenia, picia, higieny i bezpieczeństwa. Warto obejrzeć materiał o człowieku żyjącym na gruzowisku.