Po kupie nie dezynfekowałem rąk (bo przecież po co) no i jako, że na takim szkoleniu nie zabieramy ze sobą żadnych leków, trzeba było sięgnąć do pamięci co by tu na srakę dało radę.
Przypomniało mi się, że węgiel drzewny z drzew liściastych i wywar z podkorza dębu działa dobrze. Pomogło. Stawiam raczej na to drugie, gdyż podkorze zawiera sporo Tanin, a te działają dobrze na srakę.
Nie przesadźcie, bo można się przytruć! Jakie są skutki zatrucia, to nie pamiętam, nie jestem ekspertem od roślinek, ale... garstka podkorza gotowana około 1,5h w kubeczku skutecznie uwalnia taniny do wody. Pić małymi łykami do ustąpienia objawów

Później juz pamiętałem aby zbierać popiół i nim dezynfekować sobie dłonie po kupie - popiół jest niezwykle zasadowy i wybija bakterie.
Na zdrowie!