Dziwne, nie chce dodać więcej niż 2 zdjęcia...
Przechowywanie wody
-
- Posty: 1471
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
- Arcyszczur
- Posty: 115
- Rejestracja: śr 26 wrz 2018, 22:34
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
- Kontakt:
Data ważności jest wymagana przepisami prawa i nie może być dłuższa niż 3 lata (przynajmniej w farmaceutykach). Nawet jeśli substancja jest tak stabilna, że wytrzyma znacznie dłużej. A więc datę ważności mają woda do wstrzyknięć, roztwór soli kuchennej w wodzie, roztwór chlorku potasu itd. Krystaliczne bzdury. Żadna z tych substancji się nie rozkłada.
Co do zanieczyszczeń - diabeł tkwi w opakowaniu. Najbardziej dziurawy jest polietylen, potem HDPE, folia aluminiowa, długo nic, i - szkło. Oczywiście mówię o zamkniętych hermetycznie opakowaniach (blistrach czy butelkach).
Teoretycznie przez taki PET coś może nam przenikać do wody. Mówimy jednak o pojedynczych molekułach zbliżonych wielkością do cząsteczek wody. Nie stawiajmy tej wody w zbiorniku z benzyną czy obok kapiącego na butelki oleju napędowego i powinno być OK. Bez względu na czas przechowywania.
Kolejną sprawą (i chyba najważniejszą) jest czystość mikrobiologiczna. Jeśli coś było sterylne to w hermetycznym opakowaniu takim pozostanie. Najstarsze konserwy (nadal nie zepsute) z wraku statku w USA miały ponad 100 lat...
Co do zanieczyszczeń - diabeł tkwi w opakowaniu. Najbardziej dziurawy jest polietylen, potem HDPE, folia aluminiowa, długo nic, i - szkło. Oczywiście mówię o zamkniętych hermetycznie opakowaniach (blistrach czy butelkach).
Teoretycznie przez taki PET coś może nam przenikać do wody. Mówimy jednak o pojedynczych molekułach zbliżonych wielkością do cząsteczek wody. Nie stawiajmy tej wody w zbiorniku z benzyną czy obok kapiącego na butelki oleju napędowego i powinno być OK. Bez względu na czas przechowywania.
Kolejną sprawą (i chyba najważniejszą) jest czystość mikrobiologiczna. Jeśli coś było sterylne to w hermetycznym opakowaniu takim pozostanie. Najstarsze konserwy (nadal nie zepsute) z wraku statku w USA miały ponad 100 lat...
Nigdy nie postępuj wbrew prawom przyrody i staraj się je jak najlepiej zrozumieć.
Arcy
Arcy
-
- Posty: 3
- Rejestracja: czw 31 sie 2023, 20:20
- Kontakt:
Mysme ze najlepszym sposobem dlugiego prze howywania są pojenniki ze stali nierdzewnej
- 1411
- Posty: 2643
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Pamiętajmy że być może przyda nam się tak zwana szara woda. Pod tym pojęciem znajduje się woda z odpływów wanny, prysznica, umywalek itd. Ja tak nazywam wodę deszczową, którą zamykam w plastikowych baniakach 5l po płynach do naczyń, paliwie do biokominka czy po unigruncie. Woda stojąca w baniaku po płynie do naczyń czy mydle w płynie nie będzie toksyczna ani dla nas, ani dla roślin w ogrodzie, jednak ta w bańce po unigruncie raczej niezdatna. Zatem to mój zapas wodu do spłukiwania w toalecie. Obecnie to 80l, czekam na zwolnienie się kolejnych banieczek 5l po płynie do spryskiwaczy.
W razie draki, z tych po mydle będę pił, wiadomo.
W razie draki, z tych po mydle będę pił, wiadomo.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- SilesiaSurvival
- Posty: 1161
- Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
- Kontakt:
Cześć
Co do przechowywania szarej wody (technicznej) warto zbierać stare pojemniki po płynie do spryskiwaczy. Lub kupić np w sklepach takich jak JULA , kanisterki do przechowywania wody pitnej. Taki zestaw z kartą Jula kosztował 120 zł, 2x20 litrów plus 1x 10 litrów z kranikiem. Zamierzam jeszcze dokupić 2x10 litrów i może jeszcze jeden 20 litrowy.
Pozdrawiam
~Bart
Co do przechowywania szarej wody (technicznej) warto zbierać stare pojemniki po płynie do spryskiwaczy. Lub kupić np w sklepach takich jak JULA , kanisterki do przechowywania wody pitnej. Taki zestaw z kartą Jula kosztował 120 zł, 2x20 litrów plus 1x 10 litrów z kranikiem. Zamierzam jeszcze dokupić 2x10 litrów i może jeszcze jeden 20 litrowy.
Pozdrawiam
~Bart
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
„Bycie nieuzbrojonym pociąga za sobą wiele złych rzeczy, w tym powszechną pogardę” - Nicollo Machiavelli
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
silesiasurvival@gmail.com
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
silesiasurvival@gmail.com