Przyjadę, a dodatkowo odwiedzę serwis i wyłączę wszystko, oprócz ABSu, zobaczymy, sam zresztą jestem ciekaw

co się będzie działo... Z montażem Lpg to nie najważniejszym kryterium jest oszczędność. Ważniejszy jest zasięg wiadomo, ale po drugie; subtank jest montowany za (w miejscu koła zapasowego, bo były wersje z podnoszoną klapą i kołem pod podłogą) tylną osią i jest plastikowy (w TLC) Ktoś uderzy w tył, wbije się pod spód i masz pożar gwarantowany. Oryginalny zbiornik zaś jest po lewej stronie wzdłużnie przed tylną osią 87l. Zbiornik Lpg wytrzyma ostrzał z broni, zdaje się jest z blachy o grubości 4mm, więc możesz go wyrwać koparką spod auta i nic się nie stanie. Wiadomo niższe koszty eksploatacji nie są całkowicie bez znaczenia

Pali zaś od 17-20l gazu na asfalcie w zależności od stylu jazdy, obciążenia, gratów na dachu i rodzaju opon. Skasuję licznik i zatankuję gaz przed wyjazdem i sprawdzimy. W terenie nie jeżdżę na gazie. Nie ma jednak co się oszukiwać, to nie jest tanie auto w eksploatacji. Bałbym się kupić używkę, najlepszą opcją jest kupno nowego z salonu, ale to jest kupa szmalu. Kolega "odszczurza" właśnie Lexusa GX470 tak, to klon TLC120 z V8 na rynek USA i za przywrócenie stanu fabrycznego (gumy, tuleje, łączniki, itd) zawieszenia +2cale ze zmianą fabryki na Dobinsonsa sprężyny +150 przód i +250kg tył i amortyzatory i regulacje zapłacił ok 20 tysi. No ale to jest ze 12 lat spokoju.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...