
U mnie testowo stoi jeden sloik od kumpla. Ma juz 3 lata i 7 miesiecy. Nic sie z nim nie dzieje. Planuje doczekac do 4 lat i otworzyc.
Z wlasnej produkcji najstarszy sloik mam odrobine ponad 2 lata. Tylko "przepis" inny. Karkowka, lopatka i odrobina schabu przemielone na szarpaku z bardzo duzymi otworami, dodana odrobina wody z zelatyna, przyprawy wedle uznania (chociaz czosnku dodane na potege, bo lubie - a poza tym z czosnkiem wszystko jest lepsze! Nawet Papieskie Kremowki z Wadowic!

Ale zdarzylo mi sie juz, ze cos popitolilem z tyndalizacja i jedna partia sloikow otwierala sie sama na potege.