Cześć!
Od prawie roku jestem użytkownikiem tej oto ciekawej i relatywnie taniej lampki rowerowej. Ogólny zamysł był taki, żeby rowerowe oświetlenie znajdowało się w jednym standardzie ładowania, za pomocą gniazda USB-C. Lampkę identyczn ma mój znajomy, i po dokładnym obejrzeniu latarki uznałem , „tak to jest to!”. Kupiona na serwisie akcyjnym za 115 zł , dziś ceny oscylują w okolicy 140-150 zł.
Teraz dane techniczne, zaczerpnięte z strony dystrybutora :
Pierwsze wrażenie latarka rowerowa sprawia bardzo dobre. Solidna obudowa, staranne wykonanie , solidny chwyt rowerowy, w zestawie znajduje się również kabelek USB-C do ładowania. Chwyt na kierownice, do montażu nie wymaga użycia narzędzi. Umieszczanie latarki na chwycie również jest bardzo intuicyjne, przez co w razie czego szybciutko nasza latarka rowerowa może stać się latarką ręczną. Na górnej powierzchni znajdują się dwa przyciski , wskaźnik poziomu naładowania baterii wyskalowany w procentach. Nad diodami jest napis HOT , i uwaga ta latarka naprawdę mocno się nagrzewa, na maksymalnych trybach pracy.SPECTER pisze: ↑pt 04 lip 2025, 20:50
„PODSTAWOWE CECHY LAMPKI PROLIGHT2
-Szczelność - IPX 65: ochrona przed strumieniem wody z dowolnego kierunku
-Czas działania i akumulator: Wbudowany akumulator 5600 mAh, Czas działania od 3 do 12 godzin
-Wszechstronność - Wbudowany POWER BANK, wbudowana dioda 2x XPG-3 i 1x XTE, obrotowy uchwyt 360 stopni, lekka obudowa wykonana z aluminium, 13 trybów pracy, wyświetlacz pokazujący poziom naładowania baterii, silikonowe włączniki.
-Widoczność: Dzięki innowacyjnym soczewkom rozpraszającym pod kątem 220°, światło drogowe oraz mijania.
-Moc świecenia: 1200lm
-Ładowanie: Przez USB typu C.
-Wymiary: 100x28x50mm”
Latarka wyposażona jest w 3 diody , o łącznej mocy 1200 lm. Światła „krótkie” mają barwę światła ciepłą , znów „długie” barwę zimną. Fajna analogia została zastosowana , ponieważ włączniki mają takie same piktogramy jak wskaźniki oświetlenia z deski rozdzielczej samochodu. Lampka wyposażona jest w ogniwo o łącznej pojemności 5600 mAh, dzięki czemu na oszczędnych trybach pracy , lampka potrafi świecić według zapewnień producenta 24 h. Przy okazji lampa może pełnić funkcję power banku. Co jest dodatkowym atutem, dla ludzi przygotowanych. Gniazda wejścia i wyjścia , znajdują się pod gumowym zabezpieczeniem.
Tryby pracy
Producent informuje że lampka ma łącznie 13 trybów pracy , co jest zgodne z prawdą.
Krótkie : 25 % , 50 % , 100% , strobo i SOS
Długie : 25% , 50% , 100% , strobo i SOS
Tryb krótkie i długie : 25% , 50% , 100%
Na oszczędnych trybach, ogniwo starczy na długi okres czasu użytkowania. Na trybie „krótkie i długie” z maksymalnym natężeniu światła, niestety zapotrzebowanie na energię znacznie wzrasta, o czym należy pamiętać. Ale ten tryb sprawia że przy jeździe w ciemnościach poza miastem , światło raz że świeci całkiem daleko jak na lampkę rowerową, to i przy okazji szeroko. A noc , staje się prawie dniem. Ale to zasługa pracy w trybie „krótkie i długie”. Osobiście podczas jazdy w mieście korzystam z trybu lamp krótkich o natężeniu światła 25%. Dzięki czemu w okresie jesienno/zimowym pełne ładowanie latarki, pozwala na jazdę bez ładowania zbliżoną do zapewnień producenta (24 h). Tryb światła „krótkie” świeci bardzo szeroko , ale niezbyt daleko. Przy cieplej barwie światła. Tryb światła „długie”, swieci na dalsze odległości, snop światła jest wąski i światło jest barwy zimnej.
Dla kogo? Dla ambitnego rowerzysty , lub osoby która musi dojeżdżać większą część roku o zmierzchu, do pracy i domu. Bo jak to powiedział mój znajomy rowerzysta : „na trzech rzeczach się nie oszczędza przy osprzęcie rowerowym : oponach , siodełku i oświetleniu”
Film poświęcony tej latarce : https://youtu.be/htY_XZZwDqI?si=oOLMIWhVzpZoRwU_
Pozdrawiam
~Bart