Ekstremalnie tania finka (22.09.2024 - 5zł).

Nóż to narzędzie, noszę je wszędzie
DominikC
Posty: 106
Rejestracja: ndz 05 lis 2023, 10:34
Kontakt:

ndz 22 wrz 2024, 16:41

Scrollując pewnego dnia "fejsa" natrafiłem na ofertę urodzinową Juli - finki ze stali węglowej za 5zł.
https://www.jula.pl/catalog/narzedzia-i ... zy-022832/

Udaje to coś znany chyba wszystkim nożyk Mora Robust. Ostrze 90mm, nieco grubsze niż w morach z serii klasycznej, rękojeść z litego plastiku.
Widząc taką ofertę niewiele myśląc złożyłem zamówienie - 8 noży ze stali węglowej i 2 z nierdzewki (ostrze 10cm, rękojeść pokryta gumą za 15zł).
https://www.jula.pl/catalog/narzedzia-i ... zy-022839/

Ogólnie po rozpakowaniu - pochewka dość fajnie trzyma nożyk, który sam w sobie jest dość obskurnie wykonany. Sama jakość obróbki nie jest najwyższa, widać na rękojeści (dość śliskiej) niedoróbki, a same ostrza mają niejednorodną KT - niektóre są dość ostre na całej długości, inne tylko w części, a jeden się trafił na całej długości przeciętny.
Ciut droższe nożyki z nierdzewki wyglądają nieco lepiej. W późniejszym okresie użytkowania prawdopodobnie uzupełnię wpis o spostrzeżenia dot. jakości stali i walorów użytkowych.
Ostatnio zmieniony ndz 22 wrz 2024, 19:06 przez DominikC, łącznie zmieniany 1 raz.
Ramzan Szimanow
Posty: 2539
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

ndz 22 wrz 2024, 18:42

Ot, prosty kawałek ostrej stali z rękojeścią i pochwą.
Pytanie będzie tylko w temacie trzymania tej ostrości.
Ale nie kryjmy, realny koszt produkcji czegoś takiego jest tak niski że w wersji z węglówki nawet nie ma co zbyt robić klienta w H.
Zapewne typowa "warsztatowa" jakość.
Ale czego oczekiwać od noża w warsztacie, aucie itd?
Swoje zrobi, od biedy da się go zaostrzyć na kawałku płaskiego kamienia, a gdy się zgubi to nie szkoda.
Tomn126
Posty: 121
Rejestracja: ndz 17 gru 2023, 14:08
Kontakt:

ndz 22 wrz 2024, 20:24

Ja zakupiłem 2 sztuki. Już dawno słyszałem dobre opinie o tych nożach cena/jakość. Jako zapasowy nóż do auta/garażu/plecaka awaryjnego bardzo fajna sprawa.
bushmot
Posty: 200
Rejestracja: pn 05 wrz 2022, 06:25
Lokalizacja: płn-zach opolskie/Wrocław
Kontakt:

pt 01 lis 2024, 09:19

mam tych noży kilka, opisałem go nawet u siebie na blogu.

sam nóż - ciężko zajechać, jednym z nich batonowałem klocki w paletach, co się nadział na gwoździa to wyszczerbienie, ale reszta noża ostrość trzyma. po podszlifowaniu pilnikiem (tak było źle w kilku miejscach) i przejechaniu na osełce - służy mi do dziś.

Problemem w nich jest niestety pochewka - choć dobrze trzyma i ma podpórkę na kciuk (fajna rzecz, naprawdę...) to pęka w niej uchwyt na pasek - ja swój nóż miałem przy pasku dwa razy jak pękł.. wiec przewierciłem dwa otwory i zamontowałem sznurek..., w samochodzie/w obejściu - na prawdę świetna rzecz i za parę zł nie szkoda zniszczyć. Ale przy pasku - ze względu na pochewkę - bierzcie morę basic... nie odpadnie..
zapraszam na bushmot.blogspot.com
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2949
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pt 01 lis 2024, 20:40

I jak znacząco wpływa na złożenie budżetowego plecaka ewakuacyjnego. To taki argument, dla ludzi, którzy kiedyś kolegę Bowa okrzyczeli, że "tacy mądrzy jesteście, bo już wszystko macie, a nam skąd na to kasę brać".
Obrazek
BoldFold
Posty: 1912
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

pt 01 lis 2024, 20:54

Jestem zdecydowanym i zaciekłym wrogiem, nie, nie finek, głowni o szlifie skandynawskim nie toleruję i chyba bym kawałka szkła używał zamiast finki z w/w ostrzem. Mam oczywiście i z dziką ochotą je poprawiam na szlif płaski. Jeżeli zaś już ktoś kupuje to odradzam zakup taniego ostrza ze stali nierdzewnej, znacznie lepsze są w tym przypadku stale węglowe. To taka zasada przy zakupie noży budżetowych.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1562
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

pt 01 lis 2024, 20:55

Cześć
1411 pisze:
pt 01 lis 2024, 20:40
I jak znacząco wpływa na złożenie budżetowego plecaka ewakuacyjnego. To taki argument, dla ludzi, którzy kiedyś kolegę Bowa okrzyczeli, że "tacy mądrzy jesteście, bo już wszystko macie, a nam skąd na to kasę brać".
Jak to skąd ? Z bankomatu ! <żart> :D Nie jesteśmy mądrzy , bo mamy sprzęt. Jesteśmy mądrzy bo kompletowaliśmy sprzęt przydatny dla Nas przez kilka albo nawet kilkanaście lat! Nie doszliśmy do tego od razu :) Moja przygoda z outdoorem trwa na poważnie od 2005 roku, a przygotowania przewijały się przez życie zawsze. Niestety „koniec historii” ludziom troszeczkę w główkach poprzewracał!
A największy sukces w przygotowaniach to dostrzeganie zagrożeń ! To jest największy sukces , do zapasów i innego szpeju dojdziesz drogą systematyczności.

Tak że ci co tak krzyczą, niech korzystają z naszej mądrości!

~Bart
„psy szczekają, forum działa dalej”

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
silesiasurvival@gmail.com
bushmot
Posty: 200
Rejestracja: pn 05 wrz 2022, 06:25
Lokalizacja: płn-zach opolskie/Wrocław
Kontakt:

sob 02 lis 2024, 15:16

BoldFold pisze:
pt 01 lis 2024, 20:54
Jestem zdecydowanym i zaciekłym wrogiem, nie, nie finek, głowni o szlifie skandynawskim nie toleruję i chyba bym kawałka szkła używał zamiast finki z w/w ostrzem. Mam oczywiście i z dziką ochotą je poprawiam na szlif płaski. Jeżeli zaś już ktoś kupuje to odradzam zakup taniego ostrza ze stali nierdzewnej, znacznie lepsze są w tym przypadku stale węglowe. To taka zasada przy zakupie noży budżetowych.
Preferencje w kwestii szlifów, kształtów głowni itp itd wynikają z doświadczenia i osobistych doświadczeń - mówiąc krótko - co komu leży ;) Ale nie zmienia to faktu, że można kupić wyrób nożopodobny za 5 czy 6 razy więcej niż ta finka...

I potwierdzam - Meectools jest z węglówki.
SilesiaSurvival pisze:
pt 01 lis 2024, 20:55
Cześć
1411 pisze:
pt 01 lis 2024, 20:40
I jak znacząco wpływa na złożenie budżetowego plecaka ewakuacyjnego. To taki argument, dla ludzi, którzy kiedyś kolegę Bowa okrzyczeli, że "tacy mądrzy jesteście, bo już wszystko macie, a nam skąd na to kasę brać".
Jak to skąd ? Z bankomatu ! <żart> :D Nie jesteśmy mądrzy , bo mamy sprzęt. Jesteśmy mądrzy bo kompletowaliśmy sprzęt przydatny dla Nas przez kilka albo nawet kilkanaście lat! Nie doszliśmy do tego od razu :) Moja przygoda z outdoorem trwa na poważnie od 2005 roku, a przygotowania przewijały się przez życie zawsze. Niestety „koniec historii” ludziom troszeczkę w główkach poprzewracał!
A największy sukces w przygotowaniach to dostrzeganie zagrożeń ! To jest największy sukces , do zapasów i innego szpeju dojdziesz drogą systematyczności.

Tak że ci co tak krzyczą, niech korzystają z naszej mądrości!

~Bart
Zgadzam się z tym w 100%. A nawet powiem więcej - nie tylko sprzęt się liczy! Można kupić wszystko na raz za furmankę pieniędzy i nie dać sobie rady, a można spokojnie kupować skromniejszy sprzęt, powoli go kompletować a w międzyczasie poszerzać wiedzę i kombinować jak dać sobie radę z tym co się ma. Które podejscie będzie lepsze? Ja nie mam wątpliwosci ;)
zapraszam na bushmot.blogspot.com
Parthagas
Posty: 47
Rejestracja: pn 17 cze 2024, 13:14
Kontakt:

sob 02 lis 2024, 22:50

Wychodząc z założenia, że przeżyliśmy, jesteśmy zdrowi, to najlepszym narzędziem są umiejętności, wiedza, kreatywność, improwizacja. Znając podstawy ślusarstwa możemy wykonać potrzebne narzędzia, bądź zmodyfikować te, które już mamy, np. zrobić nóż z sekatora, z brzeszczotu piły do drewna. W dzisiejszych czasach jesteśmy otoczeni przedmiotami, złomem, nie musimy cofać się do czasów kamiennych siekierek.
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1562
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

pn 04 lis 2024, 08:11

Cześć
Parthagas pisze:
sob 02 lis 2024, 22:50
(…) W dzisiejszych czasach jesteśmy otoczeni przedmiotami, złomem, nie musimy cofać się do czasów kamiennych siekierek.
Gdyby nastąpił poważny „wielki reset” , to domniemywam że ludzkość cofnęłaby się do XIX wieku. Maszyna parowa te sprawy ;) Ale to tylko takie moje domniemanie.

~Bart
„psy szczekają, forum działa dalej”

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
silesiasurvival@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ostrza”