Maślak13 pisze: ↑ndz 26 lis 2023, 10:49
Oczywiście podobnie może być potraktowana terenówka na uboczu, były zresztą filmy jak Ukraińcy ostrzelali samochód z białymi flagami jadący polną drogą
Tylko musisz się na piechotę/rowerach przebić do tego auta czekającego gdzieś na uboczu. Poza pierścieniem obwodnic.
Jego utrzymanie to większe koszty, w czasie P jest z tego jakiś pożytek tylko jak bawisz się w offroad.
Można też w sumie zastąpić terenówkę w równaniu niewielkim niepozornym hatchback,iem na dobrych oponach, z osłoną miski olejowej i ewentualnie podniesionym te 5 cm zawieszeniem. Z dobrym kierowcą też się polnych, leśnych dróg nie boi.
A o nie tu chodzi a nie "wrakrace" w najgorszym błocie jakie tylko znajdziemy gdzie zwyciężca w nagrodę ma najdalej po traktor.
Nie mając już po drodze większych "wąskich gardeł" gdzie motocykl przebiłby się zdecydowanie sprawniej może to być niegłupie.
Co do strachu przed ostrzałem.
Auta nie są kuloodporne.
Wszystko co nie zatrzyma się na wcale nie tak dużym bloku silnika wlatuje do środka koziołkują i robiąc sieczkę.
Nawet skromne pociski naboi pistoletowych jak 9x19.
Postrzelony stracisz kontrolę nad autem.
To może dachować.
Motocykl to tu jedynie mniejszy cel który nie mając gdzie uciec możesz położyć by dał jakąkolwiek osłonę przed ogniem i odczołgać się np do rowu.
Gorzej jak już oberwałeś i kładziesz go w sposób niekontrolowany...
Jego główna zaleta w tym miejscu to jednak czas reakcji. Widząc podejrzany zator jest większa szansa że uda się odbić gdzieś w bok, czy zawrócić znikając za zakrętem zanim mętne typy na blokadzie drogowej podejmą jakąś decyzję.
Są ludzie którzy zupełnie poważnie rozważają... rowery.
Ciche, jeszcze prościej je przetaszczyć przez przeszkodę. Nie potrzebujące innego paliwa niż to co zjedzą jadący.
Tylko właśnie kwestia realnego zmęczenia.
Zwłaszcza w gorszych warunkach.
I prędkości, bez porównania większej jak marszu ale mniejszej niż nawet tocząc się mocno obciążoną 125tką.
Gdzie po prostu silnik zastępuje nasz wysiłek.
Przy alternatywie marszu czy rowerów ewakuacja z rodziną na dwóch 125tkach nie wygląda źle.
Nie jest to ideał spokojnej jazdy pustą drogą dużym wygodnym autem z strefową klimatyzacją.
Ale tu nie chodzi o pielęgnowanie idealnych scenariuszy. Zwłaszcza wiedząc w ilu punktach mogą się posypać.
Mniej idealne też.
Gra prawdopodobieństwem