Znaczenie jest. Na YT zawartość znika czasem, na Netflix itp tną jakość materiału. W terenie na wypadek braku sieci mam zsynchronizowaną aktualnie słuchaną zawartość do wersji offline.Pietrow pisze: ↑czw 23 cze 2022, 12:51Hmmm... Prawda - pod warunkiem, ze znajdujesz sie w tej samej lokalizacji co Twoja "macierz" (zakladam, ze to w domu masz jakis serwerek z wiaderkiem syskow twardych) i pod warunkiem, ze siec domowa tez pracuje.
Bedac poza domem jestes tak samo zalezny od dostepnsci sieci jak kazdy inny uzytkownik - bo wlasciwie nie ma znaczenia czy ciagniesz z YT, czy tez z domowego repozytorium - dane ida po "wiekszej" sieci.
Tak sobie tylko szeptam / mrudze w temacie precyzji wypowiedzi. Jak to ja...
Dlaczego sieć domowa miałaby nie pracować ? Szansa na awarię jest bliska zeru, poza tym mam dość zapasowego sprzętu i materiałów by zbudować ją 3 razy od nowa. Przy ostatnim mini-blackoucie wszystko działało idealnie.
Co do sprzętu to mam pełnoprawną macierz MSA co prawda starą troszkę. Obecnie migruję to na wersję programową na TrueNAS. Bez "wiaderka dysków" się obejdzie - starczą 4 szt. na dzień dzisiejszy. No ale zużycie energii będzie wreszcie przyzwoite.
Zostaje jeszcze zapasowy storage zmigrować i bedzie idelanie. Uruchamiany raz na miesiąc, rsync i całość do metalowej szafy. Taka trzecia linia obrony danych.