PrzygotowaniPolska

Jakiś czas temu czytałem,że nasze władze mają rozsyłać po domach jakieś ulotki dot. tego co każdy obywatel powinien mieć w domu na kilka dni w sytuacji kryzysowej. Od wprowadzenia ustawy minęło już 6 miesięcy i niewiele się dzieje. Ma ktoś informacje czy państwo podejmuje jakieś konkretne działania związane z obroną cywilną? Czy nadal jesteśmy na etapie planowania i myślenia życzeniowego ?

Nadal jesteśmy na tym etapie. Żadnej broszury nie widziałem na oczy, ale ok, na priwincje może nie dotarły natomiast głosy, które zbieram od OSP, nie są - jakby to ładnie powiedzieć - przesadnie pocieszające Temat do poruszenia na żywi, na zlocie.

Sporo różnych rzeczy jest na rządowych portalach internetowych, to co wyłapuję zamieszczam tu;

viewforum.php?f=134

Świeże zaś wiadomości na pewno będą omawiane na zlocie

Nawet gdzieś ten 1y poradnik szwedzki? też tu jest wrzucony? Jeszcze było niemieckie wydanie

A ten szwedzki to gdzieś mam po polsku. Mogę wrzucić jak coś to przekleisz do dobrego działu

Jasne, im więcej poradników tym lepiej

Gdzieś też na forum była ta broszura (nowa) RCB nasza, tu;

viewtopic.php?f=134&t=1576&p=16064&hilit=rcb#p16064

https://megawrzuta.pl/qkcmdnua

Poradnik obrony cywilnej Szwecja
Poradnik civil defence Strategy &Future

Cześć

Dodam coś od siebie. Nasz aparat państwowy całkowicie zapomniał o spuściźnie OC PRL. Bądź co bądź, broszule i książki odnośnie OC za czasów PRL, były całkiem dobrymi podręcznikami. Wykreślić tylko akapity które traktowały o braterstwie z ZSRR, oraz dodać nowoczesne rozwiązania i mamy całkiem dobry podręcznik. I mówię to całkowicie poważnie, bo biblioteczkę OC z PRL miałem i przeczytałem , do dziś żałuję że to sprzedałem osobie zainteresowanej , dwie dekady temu……

Ale tak to się nie wydarzy Z dużą dozą prawdopodobieństwa powstanie gniot , jak poradnik RCB. Który moim zdaniem jest dostatecznym/dopuszczającym źródłem wiedzy. Oczywiście dla całkowicie zielonego w temacie lepsze to niż nic, ale dla ludzi szukającej głębszej wiedzy……. Nic tam nie ma. Broszula forum musi jeszcze trochę poczekać na lepsze czasy (pod kątem czasu dla osób tworzących).

~Bart

Szkoda,że te materiały są już bardzo często niedostępne. Fizycznie uległy utylizacji, bo komu w roku 2010 były potrzebne stare książki od obrony cywilnej. Nowych chyba nie bardzo jest komu tworzyć. Tak jak piszesz, w kwestii OC poprzedni ustrój był poziom lub dwa wyżej od tego co mamy obecnie. Były procedur, magazyny sprzętu, osoby odpowiedzialne,szkolenia w zakładach pracy.

To prawda że nie są dostępne od ręki, ale dla cierpliwego i konsekwentnie szukającego na portalach typu olx, allegro da się ciekawe perełki znaleźć. Ja ostatnio na wyprzedażach masek z OC dostałem parę instrukcji do nich...
Tak więc cierpliwie i z uporem trzeba szukać.

Inna sprawa to to jak się pole walki i sama wojna zmieniła. Mało co sprzed pół wieku będzie aktualne, z wyjątkiem użycia broni ABC, czyli coś co użyte nie zostało i oby tak dalej. Cała reszta konwencjonalna jest nieaktualna. Sporym + starych książek i poradników jest to, że doktryna naszych wschodnich sąsiadów jest podobna do tej z poradników. Dodatkowym nowym elementem tej gry jest i przykładem może być ostatnio cała seria pożarów, nielegalni imigranci to kolejny przykład. Ograniczenia w typie zielony ład, niebieski ład i ostatnie przewartościowania społeczne (widoczne w muzeach i na ulicach) to przykład następny, forsowane z uporem przez media i różnej maści celebrytów i polityków.

Co do samej zaś OC w naszym kraju to konkluzja jest jedna; OC w naszym kraju w zasadzie nie istnieje. Oznacza to tylko jedno i jest proste, gdyby coś się (oby nie) zaczęło to nie powinno nas tam już być. Szczególnie duże miasta i ogólnie to co jest na prawym brzegu Wisły, (tak wynika z geopolityki) Wiem że to co piszę jest smutne i mało patriotyczne, ale no... takie są fakty.

Reasumując odnoszę wrażenie, że żadna OC nie będzie potrzebna niedługo bo stracimy kraj, dosłownie, stracimy. Bez jednego wystrzału stracimy, ojczyzna stanie się miejscem w którym nie da się żyć, dosłownie.