PrzygotowaniPolska

Z tym paliwkiem to moze nie byc tak latwo ze przez korek do soczku...
Kiedys probowalem wyjac ropke z baku jednej takiej RAV4. Okazalo sie, ze wyjac mozna to, co we wlewie. Dalej chyba jest sitko albo kolanko. Wezyka nie dalo sie wsadzic glebiej. Z moja RAVka w benzynie nie probowalem, ale moze byc podobnie. Wiec zamiast wezyka potrzebny mlotek, przebijak i miska. I podnosnik dla wygody.
Tak tylko szeptam.

Jasne. Dobrze że zauważyłeś problem. Ja mialem na myśli także kosiarki, skutery i inne, nie tylko baki aut. Jednak dobrze wiedzieć.

W niektórych modelach aut jest tylko taki "zaworek" który starczy podważyć odpowiednio długim wkrętakiem lub kawałkiem drutu. A dalej tradycyjnie, wężykiem, wężykiem

1411 pisze: ↑

pn 28 lut 2022, 08:36

Jasne. Dobrze że zauważyłeś problem. Ja mialem na myśli także kosiarki, skutery i inne, nie tylko baki aut. Jednak dobrze wiedzieć.

Z paliwem z kosiarek i skuterkow moze byc inny problem. To smiga czesto na mieszance paliwa z olejem. Takiego paliwa do auta bym nie lal. Chyba, ze mamy Syrenke 105 albo innego "Wrakburga" z dwusuwowa maszynka pod maska.
Co oczywiscie nie znaczy, ze miksowane paliwko takie jest bezwartosciowe. O-nie-nie-nie!

Teraz to większość w czterosuwie już. Jednakże tutaj rozbijamy się także o kwestię zwietrzałego paliwa.

A wlasnie... Kiedys dalem kumplowi roczna mieszanke paliwa z olejem. Podobno skuterek jego corki za cholere nie chcial na tym palic. A roczne "czyste" paliwo juz pare razy w bak auta wlalem bez mieszania z nowym paliwem i bylo dobrze.
Czy jest mozliwe, ze mieszanka paliwa z olejem degraduje sie szybciej niz czyste paliwo?

Trwałość mieszanki benzyny z olejem jest zależna głównie od jakości tejże benzyny. A dokładniej mówiąc, od ilości biokomponentów. Najczęściej do benzyny dodaje się etanol wyprodukowany ze zbóż. Wedle norm może go być do ~5%. Zdarzają się przypadki gdy mamy do czynienia z 15% i więcej. Etanol jest smaczny i dobrze się go pije, jednakże dla mieszanki do silników 2T oznacza on szybsze rozkładanie czynników smarujących zawartych w oleju (co przekłada się na degradację jakości mieszanki wraz z upływem czasu - może wytworzyć się osad, który skutecznie zapcha nam dysze), a także większą podatność na korozję, gdyż etanol jest higroskopijny i wchłania wodę z powietrza.

W zależności od jakości paliwa okres przechowywania waha się od 1 do 3 tygodni. Były przypadki, że ktoś zatankował mieszankę po pół rocznym przechowywaniu i nic, maszyna pracowała jak złota. Ogólnie jeśli paliwo zaczyna dawać siarką to się go nie leje.

Na rynku są dostępne stabilizatory paliwa. Niektóre oleje do sporządzania mieszanki mają także takie dodatki. Jednakże ich skuteczność ciężko oszacować. Trzebaby przeprowadzić masę dość kosztownych badań.

Na terenówce mam zatankowanego Sthila i od kij wie jakiego czasu nie zwracam uwagi na to czy paliwo "pali", Sthil zresztą też nie. Jedynie co to trochę więcej trzeba się na szarpać po dłuższej przerwie.

No widzisz. Ja zwracam. Choćby dlatego że łożyska na wale w dwusuwie są smarowane tymże paliwem, a raczej olejem z mieszanki. Zastanawialiście się kiedyś dlaczego silniki 2T takich firm jak Suzuki, Yamaha, Honda, Ktm i etc maja osobny zbiorniczek na olej, podpięty nie pod gaźnik ale pod króciec dolotowy przed cylindrem. Nie dlatego by nie musieć męczyć się z mieszanką czy pamiętać o trwałości tej mieszanki (choć w sumie to też), chodzi o smarowanie łożysk. Dawka oleju dostarczana wraz z paliwem przez dyszę obrotów jalowych podczas oracy na tychże obrotach jest niewystarczająca. Stąd dodatkowa pompka i zbiorniczek. Pilarki, kosy, dmuchawy, odkurzacze, nożyce i inne sprzęty ogrodowe napędzane silnikiem spalinowym dwusuwowym z założenia mają pracować na wysokich obrotach od rozpoczecia pracy do jej zakonczenia. Stąd wentylator i cała gama olejów do mieszanki (Stihl oferuje HP, HP Super i HP Ultra, Husqvarna HP, LS i XP) Ja stosuję do moich pilarek i rok temu do wszystkich sprzętów w firmie tylko HP Ultra, on ma już w sobie składniki stabilizatora paliwa. No ale tylko do dwusuwów. Beznzyna popsula mi sie. Dlatego w tym roku kiedy uzupełniłem zapasy banzyny to już zamówiłem stabilizator.