PrzygotowaniPolska

Ten naolejacz ma sens, mam to w aucie, ze względu na aluminiową głowicę, z tym, że to upierdliwe w stosowaniu, bo albo za dużo, albo za mało znów...

W instrukcji K@S pisze, że na LPG silnik działa dłużej i jest bardziej bezawaryjny, zdziwiło mnie to, ale nie dociekałem dlaczego z braku czasu...

Gdzie żeś to wyrwał, wszędzie braki

Dimax International Poland - przedstawiają się jako jedyny autoryzowany dealer k@S na nasz kraj. https://ks-power.pl


Mają też sklep na allegro. Jeszcze dwa tygodnie temu mieli puste magazyny prawie że. Benzynowo - gazowe wywiało wszystkie, diesla też. Same benzyniaki zostały. Teraz mają nawet w setkach sztuk z każdego rodzaju, zatem dostawa pewnie była.


O naolejaczu dowiedziałem się od @edlech'a. Sam nigdy nie miałem nic w gazie, więc i moja wiedza jest znikoma. Na grupie telegramowej rozmawialiśmy, wspomniał, sprawdziłem w necie, poczytałem i zakupiłem. Jak to się sprawdzi, zobaczymy. W razie czego uzbrojona głowica - zamiennik (gdyż w tym agregacie mam kopię silnika Honda GX390) kosztuje ok 300 zł. No ale to raczej też kupię na wszelki wypadek. Dystans / kolektor ssący to koszt ok 10 zł.

Dzięki zaraz w poniedziałek działam... Kurde no tego 7000 G nie ma jednak w ofercie

BoldFold pisze: ↑

ndz 21 lis 2021, 20:37

Kurde no tego 7000 G nie ma jednak w ofercie

https://ks-power.pl/product/generatory- ... s-7000e-g/



A tutaj ciekawostka. Kiedy dowiadywałem się w dziale obsługi u menadżera Polski północnej informacji na temat dostępności części zamiennych, specyfikacji, wysyłki i etc odnośnie generatorów benzynowo - gazowych i diesla, otrzymałem informację, że filtry powietrza są papierowe. No cóż, w moim są dwa gąbkowe. Ciemniejszy wstępny o większej porowatości i drobniejszy, dokładniejszy główny. Oczywiście dla Nas, jako osób przygotowanych, proste filtry gąbkowe są bardziej pożądane, ze względu na łatwość ich zastąpienia. Pokrywa filtra jest metalowa, a podstawa z tworzywa. Wlot powietrza szczeliną umiejscowioną przy szarpance. Co nie do końca może być słuszne. Wentylator umiejscowiony pod szarpanką będzie zasysał powietrze, by następnie poprzez tunel przekierować je na żeberka cylindra i głowicy celem ich schłodzenia. Przy wysokich obrotach może to spowodować zaburzenia w dostarczaniu mieszanki powietrznej do gaźnika. Dodatkowo wlot jest umiejscowiony nisko a zatem stojący na posadzce, ziemi, piasku, betonie agreagat będzie ciągnął syf z podłoża. No ale może nie potrzebnie się czepiam. Wszystko wyjdzie w praniu.

Natrafiłem na coś takiego, czyli agregat na wałek WOM do ciągnika i to polski;


https://proton-polska.pl/product-pol-52 ... V-18R.html

Przybyło ustrojstwo. W weekend zabieram się za montaż i temat agregatu w moim przypadku będzie już zamknięty. To dobry znak, bo zima już za pasem, więc sezon na łazęgowanie dla mnie rozpoczyna się...

Taka mała ciekawostka:

Wojskowy agregat prądotwórczy PAB4-1 4kW



Dane techniczne:

Produkcja: Polska
Czas powstania: lata 70-te XX wieku
Zasilanie: etylina
Pojemnośc zbiornika paliwa: 23 litry
Jednostka napędowa: radziecki, niezniszczalny silnik UD-2 gaźnikowy
Moc silnika spalinowego: 6,8 KM
Zużycie paliwa: 2,9 l / motogodzinę
Zakres temperatur pracy: - 50 do + 50 st. C.
Moc znamionowa: 4 kW
Napięcie wyjściowe: jednofazowe 220V, dwa gniazda 16A i 25A
Częstotliwość znamionowa: 50 Hz
Masa: ok. 200 kg w stanie suchym
Wymiary: 115 x 63 x 74 cm.


https://www.youtube.com/watch?v=Zo6Iwhh4gEM

2.9 litra na motogodzine...

Przypomnialo mi sie, jak kiedys w Stanach (Austin, Texas - TO ma znaczenie galon paliwka bodajze $2.40 wtedy kosztowal) kumpel z firmy podjechal do roboty swoim modyfikowanym RAMem 1500. Wielkie zapasione bydle. Znaczy - RAM, nie kumpel Pytam go, ile to bydle spala. Odpowiedz mnie polozyla. "Tyle, ile potrzebuje". Stany. Texas. Kurtyna

No cóż. Ogólnie rzecz biorąc już chciałem rozpisywać się jak to sprawdza się nowy generator, kiedy nagle - jak grom z nieba, obuchem w tył łba i co tam jeszcze każdy zna - otrzymałem informację zatrważającą i wręcz nie do pomyślenia wcześniej. Otóż agregaty prądotwórcze K&S, a raczej generatory tych że agregatów posiadają uzwojenie aluminiowe. Tylko nieliczne modele (poza profesjonalnymi) są z uzwojeniem miedzianym. A są to modele KS 3000G, KS 7000 EG i KS 10000 EG. Dzwoniąc pod numer serwisu Dimax International, pracownik uświadomił mnie, że ma to miejsce mniej więcej od połowy 2020 roku kiedy oferta zaczęła powiększać się o nowe modele. Poniżej odpowiedź od sprzedawcy i screen oferty w którym powinno znajdować się miedziane uzwojenie, a którego jednak nie ma wg odpowiedzi.

Jednocześnie serwisant uspokajał, że w starych radzieckich konstrukcjach także było wykorzystywane aluminiowe uzwojenie dla zmniejszenia wagi. Mimo to sprzęty były ponadczasowe i działały całe dziesięciolecia. Natomiast drut powleka sie lakierem dla izolacji (tylko dlaczego w kolorze miedzi). Gdybym jednak mimo to nie był zadowolony z zakupu zawsze przysługuje mi regulaminowe prawo zwrotu sprzętu w ciągu 14 dni od daty zakupu. Oczywiście nienaruszonego - TIAAAAAAAA. Jak ja już go powierciłem wg własnych potrzeb...

No cóż, w podobnych pieniądzach dorwiecie Fogo Fh 5001R zasilany benzyną, ale jak już wyżej wspomnieliśmy - nowy gaźnik, by móc podpiąć butlę z gazem to ok 200 zł, plus 150 zł za zbiorniczek z olejem do uszlachetnienia gazu by gniazda zaworowe chronić. Ewentualnie jeden z wyżej wspomnianych modeli.

No coz... "Amelinium" jest lzejsze, ale ma wieksza rezystancje na tym samym przekroju. W sumie chyba poszukam sobie jak sie ma gestosc pradu w przekroju aluminium i miedzi. Calkiem mozliwe, ze aluminium bedzie trzeba wiecej niz miedzi, wiec i uzysk na masie agregatu nie bedzie taki znow wielki. Za to cena wyprodukowania to juz inna bajka.
Moje cudo tez ma aluminium w uzwojeniach. Jakos sie tym bardzo nie przejmuje - to jest agregat ratunkowy a nie wyczynowy.

A co do mojego agregatu - podrzucilem go do kumpla jako uszkodzony. Naszarpalem sie go u siebie do upadlego i nawet nie zagdakal. U kumpla odpalil za czwartym szarpnieciem... Ech, te prawa Murphy'ego. Za to kumpel odpial zbiornik paliwa i napompowal go woda pod cisnieniem. Wklesly od skurczu termicznego zbiornik dal sie uformowac do prawie pierwotnego ksztaltu. Kumpel twierdzi, ze ma teraz 85-90% pierwotnej pojemnosci. W sobote jade do kumpla po mojego wskrzeszonego agre-gagatka.
Kumpel mi nawet cene za usluge juz okreslil Dwa swiezutkie domowe chlebusie. Oj, lubie sie tak rozliczac barterem. Chetnie zawioze kumplowi swieze chlebki, chetnie wstane wczesniej, zeby je upiec z samego rana. Tylko ciasto trzeba bedzie zarobic pozno w nocy zeby nie przeroslo do rana.