Ogrzewanie w trudnych czasach
-
- Posty: 1442
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Najlepsze są cegły klinkierowe/szamotowe. Pamiętajmy o możliwym braku wody To stary sposób naszych babć i dziadków.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
-
- Posty: 1886
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Czy wodę do butelek czy cegły trzeba mieć najpierw na czym podgrzać.
Zwłaszcza przy braku gazu czy prądu. Ropę do agregatu lepiej oszczędzać.
A piecyk typu koza to wydatek kilkuset złotych.
Lepiej mieć taki w domu, miejscu ewakuacji jak musieć improwizować z stalowej beczki lub gruzu.
Zwłaszcza przy braku gazu czy prądu. Ropę do agregatu lepiej oszczędzać.
A piecyk typu koza to wydatek kilkuset złotych.
Lepiej mieć taki w domu, miejscu ewakuacji jak musieć improwizować z stalowej beczki lub gruzu.
- seal
- Posty: 153
- Rejestracja: ndz 08 paź 2023, 16:06
- Lokalizacja: Mazowieckie / Warszawa
- Kontakt:
Ja tam uważam, że nie ma co tragizować na zapas. Ogień zawsze się uda ogarnąc. A patrząc po tym co się dzieje na Ukrainie - w większości miejsc nadal jest bieżąca woda i prąd / gaz. Są momentami odcinane, ale generalnie są. Nie wydarzył się pełny collapse, pomimo trwania drugiego roku pełnoskalowej wojny.
Noszę broń - policjant jest za ciężki
-
- Posty: 1886
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Słowo kluczowe "większość". Kiedy piecyk koza to wydatek koło 500 pln a używana, niewielka kuchnia węglowa jak "Rzepicha" ok 1000 pln. Mogą z powodzeniem służyć do dogrzewania budynku gospodarczego kiedy np pracujemy w swoim warsztacie. Przy pomocy kupionej gdzieś okazyjnie gałęziówki czy resztek jednorazowych palet transportowych.seal pisze: ↑pn 09 paź 2023, 16:51Ja tam uważam, że nie ma co tragizować na zapas. Ogień zawsze się uda ogarnąc. A patrząc po tym co się dzieje na Ukrainie - w większości miejsc nadal jest bieżąca woda i prąd / gaz. Są momentami odcinane, ale generalnie są. Nie wydarzył się pełny collapse, pomimo trwania drugiego roku pełnoskalowej wojny.
Niektórzy twierdzą że w tej cenie nawet dobrego noża nie kupisz.
- seal
- Posty: 153
- Rejestracja: ndz 08 paź 2023, 16:06
- Lokalizacja: Mazowieckie / Warszawa
- Kontakt:
Taki piecyk zbudujesz bez większych problemów ze zużytej butli gazowej. Ale fakt - jak już jest na miejscu, to mniej zachodu.
Noszę broń - policjant jest za ciężki
- 1411
- Posty: 2608
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Trzeba szukać po złomowiskach lub po ludziach. Niektórzy jeszcze mają stare kuchnie węglowe w niezłym stanie.
-
- Posty: 1886
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Butli gazowej choć ciężko to ciąć bez elektronarzędzi lub palnika, prościej z beczki, dużego garnka, arkusza blachy, cegieł...
Kiedyś cały temat o tym wrzucałem. Mam pewne doświadczenie z konstrukcją improwizowanych piecyków.
viewtopic.php?f=76&t=1158
I może się udać wyrwać jeszcze taniej. Nawet nie podłączona pod komin w budynku gospodarczym jeść nie woła.
- 1411
- Posty: 2608
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Najlepszą opcją było by już teraz zaopatrzenie swojego domu w całkiem klimatyczny piec, jak przedstawił kolega Bow w tym wpisie.
A jeśli nie, szukać kuchni węglowej do odrestaurowania. I niech czeka w garażu, jak pisze kolega Ramzan. Ja już mam. Przez zimę będę próbował odnowić wnętrze. Udało się nabyć w niskiej cenie.
A jeśli nie, szukać kuchni węglowej do odrestaurowania. I niech czeka w garażu, jak pisze kolega Ramzan. Ja już mam. Przez zimę będę próbował odnowić wnętrze. Udało się nabyć w niskiej cenie.
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
Ewentualnie polecam wykonanie piecyka z kociołka (viewtopic.php?f=149&t=792), jeśli nie mamy miejsca na taki ceglany. Taki do gotowania weków też się nada. Pamiętam że dawniej były takie emaliowane do gotowania kapusty. Na upartego, można by wykonać taki tylko z betonu, a najlepiej z ogniotrwałego. Potrzebne byłyby wtedy tylko formy, np z plastikowych wiader.
-
- Posty: 269
- Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
- Lokalizacja: 21-300
- Kontakt:
W marketach budowlanych są fajne żeliwne piecyki często z opcją gotowania ala fajerka. Nie są najtańsze ale..... z racji że klimatyczne to nasze połówki to zaakceptują