Carinthia Ultra Shirt 2.0
: czw 09 lis 2023, 19:13
Czołem.
Tak patrzę, że opisujecie na forum różne manele jakie macie, także opiszę swój nowy zakup, na który się czaiłem dość długo, gdyż cena .... no cóż... zabija. Tym bardziej, że to bluza - trochę bardziej zaawansowa, ale jednak bluza.
Produkt to Carinthia G-Loft Ultra Shirt 2.0.
Co w niej jest takiego niezwykłego?
Ano to, że jest świetnie wentylowana bluza z dociepleniem najważniejszych części ciała, czyli organów witalnych.
Doskonale odprowadza pot, ma wentylacje na plecach, bokach a pod pachami ma siateczkę, która dodatkowo zwiększa wentylacje. Akurat pogoda obecna jest idealna na testy tego typu sprzętu, to przywdziawszy ją na siebie polazłem na 10km spacer z psem (jak to husky ).
Wrażenia są takie jak opisuje producent. Nic nie naściemniał. Mimo, też, że jest ciepło i gdzieś tam lekko się pociłem, to pot bardzo szybko odparowywał i tworzył na mnie mokrej powłoki. Do tego nie przegrzałem się jak to ma miejsce w kurtach puchowych.
Można pomyśleć: "hej przecież polary też oddychają!". Ano jest tak, i głównie zimą ich używam (pocę się jak świnia), ale.... polary chciał nie chciał, przepuszczają wiatr. Jak jest wietrzyście to teoretycznie można jakąś puchówkę założyć, ale jak napisałem wyżej, przy większym wysiłku zapocisz się (przynajmniej ja) jak świnia. W tym produkcje masz zachowaną doskonałą oddychalność + dobrą osłonę od wiatru organów witalnych.
Dodatkowe plusy to:
- syntetyczne wypełnienie - na deszczu da radę
- nie krępuje ruchów
- dłuższe rękawy z wycięciem na kciuk (doskonała rzecz do rękawiczek)
Do tej pory używałem swetrów wełnianych, ale coś czuję, że z tym produktem bardzo się polubię.
Produkt występuje w dwóch kolorach: czarny i zielony.
Ja wybrałem kolor czarny ze względu na chęć zachowania idei gray-man. Do tego jakieś spodnie jeansowe, wygodne biegówki i można świat zdobywać bez większego zwracania uwagi. Fakt, kolor zielony słabo się maskuje, ale zawsze można mieć jakąś zieloną narzutkę na siebie jak już wchodzi w grę ukrywanie się.
Największy minus tego produktu to cena... 800zł ... masakra. Parę lat temu kupiłem NOWY śpiwór Carithia Defense 4 za 700zł
Link do produktu:
https://carinthia-polska.pl/carinthia-u ... uza-czarna
Tak patrzę, że opisujecie na forum różne manele jakie macie, także opiszę swój nowy zakup, na który się czaiłem dość długo, gdyż cena .... no cóż... zabija. Tym bardziej, że to bluza - trochę bardziej zaawansowa, ale jednak bluza.
Produkt to Carinthia G-Loft Ultra Shirt 2.0.
Co w niej jest takiego niezwykłego?
Ano to, że jest świetnie wentylowana bluza z dociepleniem najważniejszych części ciała, czyli organów witalnych.
Doskonale odprowadza pot, ma wentylacje na plecach, bokach a pod pachami ma siateczkę, która dodatkowo zwiększa wentylacje. Akurat pogoda obecna jest idealna na testy tego typu sprzętu, to przywdziawszy ją na siebie polazłem na 10km spacer z psem (jak to husky ).
Wrażenia są takie jak opisuje producent. Nic nie naściemniał. Mimo, też, że jest ciepło i gdzieś tam lekko się pociłem, to pot bardzo szybko odparowywał i tworzył na mnie mokrej powłoki. Do tego nie przegrzałem się jak to ma miejsce w kurtach puchowych.
Można pomyśleć: "hej przecież polary też oddychają!". Ano jest tak, i głównie zimą ich używam (pocę się jak świnia), ale.... polary chciał nie chciał, przepuszczają wiatr. Jak jest wietrzyście to teoretycznie można jakąś puchówkę założyć, ale jak napisałem wyżej, przy większym wysiłku zapocisz się (przynajmniej ja) jak świnia. W tym produkcje masz zachowaną doskonałą oddychalność + dobrą osłonę od wiatru organów witalnych.
Dodatkowe plusy to:
- syntetyczne wypełnienie - na deszczu da radę
- nie krępuje ruchów
- dłuższe rękawy z wycięciem na kciuk (doskonała rzecz do rękawiczek)
Do tej pory używałem swetrów wełnianych, ale coś czuję, że z tym produktem bardzo się polubię.
Produkt występuje w dwóch kolorach: czarny i zielony.
Ja wybrałem kolor czarny ze względu na chęć zachowania idei gray-man. Do tego jakieś spodnie jeansowe, wygodne biegówki i można świat zdobywać bez większego zwracania uwagi. Fakt, kolor zielony słabo się maskuje, ale zawsze można mieć jakąś zieloną narzutkę na siebie jak już wchodzi w grę ukrywanie się.
Największy minus tego produktu to cena... 800zł ... masakra. Parę lat temu kupiłem NOWY śpiwór Carithia Defense 4 za 700zł
Link do produktu:
https://carinthia-polska.pl/carinthia-u ... uza-czarna