MED BAG
- PREPPERS_13
- Posty: 357
- Rejestracja: pt 09 kwie 2021, 09:27
- Kontakt:
Domowy zestaw medyczny zbudowany na plecaku TT- medic assalut pack L.
Mały mobilny plecak wyposażony w podstawowe rzeczy do pierwszej pomocy.
Nie chce mi się rozpisywać całej listy sprzętu bo jest tego bardzo duzo,są zdjęcia i wszystko widać.
Mały mobilny plecak wyposażony w podstawowe rzeczy do pierwszej pomocy.
Nie chce mi się rozpisywać całej listy sprzętu bo jest tego bardzo duzo,są zdjęcia i wszystko widać.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- PREPPERS_13
- Posty: 357
- Rejestracja: pt 09 kwie 2021, 09:27
- Kontakt:
I tu jeszcze środek 3 kieszeni i z przedziałki w srodku plecaka.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: sob 24 lip 2021, 23:25
- Kontakt:
Jako ze posiadam troszkę wiedzy medycznej pozwolę sobie dodać 3 grosze co bym wymienił i dlaczego:
Pierwsze co rzuca mi się w oczy to rurka krtaniowa myślę że lepszym rozwiązaniem będzie maska I-GEL jest łatwiejsza w założeniu możesz przez nią odsysać.
Skoro masz ambu to ssak jest podstawową rzeczą idącą z nim w parze , pacjent który zwymiotuje do rurki nie będzie czasu na wyjecie rurki tylko użycie z ssaka.
Dołożył bym bo nie widzę maskę twarzową 2 rozmiary dziecko dorosły nie zawsze jest czas założyć rurkę jest ciemno stres itd a maskę przyglądasz do ust uszczelniasz na zasadzie litery C/E i masz podstawową wentylację ,
Filtry do ambu pacjent potrafi czasem zwymiotować i cała zawartość trafia do worka ambu (worek do kosza)
Nie widzę żadnego sprzętu do diagnostyki myślę że zwykły nawet elektryczny ciśnieniomierz będzie wystarczający (ogólnie wole stosować ręczne pompowane są o wiele dokładniejsze a poćwiczyć można na każdym członku rodziny )
Pulsoksymetr podstawowy najtańszy to koszt ok 30 zł mierzy podstawowe funkcje tętno saturację (natlenowanie krwi) przydatne do wykluczenia odmy (saturacja leci w dół pacjentowi jest duszno , ma problemy z oddychaniem a doznał urazu klatki piersiowej - odma)
Pęsety , kleszczyki - przydatne przy jakieś zadrze , kolca którego trzeba wyjąć,]
Dobrym patentem GOPR/TOPR jest używanie foli strecz zamiast bandaży to stabilizacji złamań.
Zależności czy jest to typowa domowa i nie wychodzi po za dom czy jest ona wożona wszędzie z nami można dołożyć troszkę różnych mniej lub bardziej przydatnych rzeczy najważniejsze by wszystko co się znajduje w plecaku medycznym umieliśmy użyć w każdych warunkach , inaczej mierzy się tętno na tętnicy bez rękawiczek a w rękawiczkach.
Pierwsze co rzuca mi się w oczy to rurka krtaniowa myślę że lepszym rozwiązaniem będzie maska I-GEL jest łatwiejsza w założeniu możesz przez nią odsysać.
Skoro masz ambu to ssak jest podstawową rzeczą idącą z nim w parze , pacjent który zwymiotuje do rurki nie będzie czasu na wyjecie rurki tylko użycie z ssaka.
Dołożył bym bo nie widzę maskę twarzową 2 rozmiary dziecko dorosły nie zawsze jest czas założyć rurkę jest ciemno stres itd a maskę przyglądasz do ust uszczelniasz na zasadzie litery C/E i masz podstawową wentylację ,
Filtry do ambu pacjent potrafi czasem zwymiotować i cała zawartość trafia do worka ambu (worek do kosza)
Nie widzę żadnego sprzętu do diagnostyki myślę że zwykły nawet elektryczny ciśnieniomierz będzie wystarczający (ogólnie wole stosować ręczne pompowane są o wiele dokładniejsze a poćwiczyć można na każdym członku rodziny )
Pulsoksymetr podstawowy najtańszy to koszt ok 30 zł mierzy podstawowe funkcje tętno saturację (natlenowanie krwi) przydatne do wykluczenia odmy (saturacja leci w dół pacjentowi jest duszno , ma problemy z oddychaniem a doznał urazu klatki piersiowej - odma)
Pęsety , kleszczyki - przydatne przy jakieś zadrze , kolca którego trzeba wyjąć,]
Dobrym patentem GOPR/TOPR jest używanie foli strecz zamiast bandaży to stabilizacji złamań.
Zależności czy jest to typowa domowa i nie wychodzi po za dom czy jest ona wożona wszędzie z nami można dołożyć troszkę różnych mniej lub bardziej przydatnych rzeczy najważniejsze by wszystko co się znajduje w plecaku medycznym umieliśmy użyć w każdych warunkach , inaczej mierzy się tętno na tętnicy bez rękawiczek a w rękawiczkach.
Ostatnio zmieniony pn 06 mar 2023, 20:01 przez wojtek007, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: pn 06 mar 2023, 20:25
- Kontakt:
To wrzucę i swoje
1. Wiedzę czerpię ze szkoleń, między innymi od chłopaków z Eagle Med System i FenK9, z racji, że dużo funkcjonuję na codzień z psem - a że to owczarek belgijski - to dmucham na zimne.
2. To co mam w nerce potrafię użyć, i w zasadzie to moja taka duża apteka do wszystkiego.
3. Używam NAR Squad Kit, a jeśli potrzebuję mniej, to przepakowuję w inne "wynalazki".
W nerce:
2x staza
3x hemostatyk
2x gaza roll NAR
2x ETD opatrunek 6"
1x SAMSplint
1x Blizzard
Kilka lightsticków
Kilka par rękawiczek w kieszeni na klapie
Nożyczki NAR
1x dodatkowy izraelczyk
2x osłona oka
4x HyFin
2x igła do odmy
Helikon Micro Med Kit z plastrami i duck tapem zlożonym na płasko (+ steristripsy itp)
2x rura nosowo-gardłowa
250ml NaCl do przemywania
Czołówka Petzl w górnej kieszeni na klapie
+ doszły zwykłe Mechanixy przypięte na zewnątrz
+ brakuje mi 2x zwykła folia NRC, bo nie raz nie ma potrzeby rozkładania wielkiego Blizzarda
+ staza dla psa i guma SWAT, muszę dokupić, bo tego mi cały czas brakuje
1. Wiedzę czerpię ze szkoleń, między innymi od chłopaków z Eagle Med System i FenK9, z racji, że dużo funkcjonuję na codzień z psem - a że to owczarek belgijski - to dmucham na zimne.
2. To co mam w nerce potrafię użyć, i w zasadzie to moja taka duża apteka do wszystkiego.
3. Używam NAR Squad Kit, a jeśli potrzebuję mniej, to przepakowuję w inne "wynalazki".
W nerce:
2x staza
3x hemostatyk
2x gaza roll NAR
2x ETD opatrunek 6"
1x SAMSplint
1x Blizzard
Kilka lightsticków
Kilka par rękawiczek w kieszeni na klapie
Nożyczki NAR
1x dodatkowy izraelczyk
2x osłona oka
4x HyFin
2x igła do odmy
Helikon Micro Med Kit z plastrami i duck tapem zlożonym na płasko (+ steristripsy itp)
2x rura nosowo-gardłowa
250ml NaCl do przemywania
Czołówka Petzl w górnej kieszeni na klapie
+ doszły zwykłe Mechanixy przypięte na zewnątrz
+ brakuje mi 2x zwykła folia NRC, bo nie raz nie ma potrzeby rozkładania wielkiego Blizzarda
+ staza dla psa i guma SWAT, muszę dokupić, bo tego mi cały czas brakuje
-
- Posty: 48
- Rejestracja: sob 24 lip 2021, 23:25
- Kontakt:
-
- Posty: 31
- Rejestracja: pn 06 mar 2023, 20:25
- Kontakt:
Tak ostatnio się zastanawiałem, i doszedłem do wniosku - że musiałbym nosić tak naprawdę torbę 200L jeśli chciałbym zrobić apteczkę taką na wypas
Wiesz, ambu, zasypka na otarcia, żele na oparzenia, monitory, zapas igieł do odmy bo i tak jedną zazwyczaj nie odwentylujesz, nosze... i tak dochodzę do wniosku, że finalnie chyba tą nerkę przepakuję.
Problem jest taki, że gdyby chcieć przygotować się do wszystkiego to musiałbym mieć plecak jak P13 wyżej pokazał. A ja chcę nosić to co użyję na szybko i zadziałam w sytuacjach awaryjnych. Od ratowania od sepsy i zakażenia to jest szpital, ja mam tam tylko dostarczyć siebie, psa, albo najbliższych
Aaa, i to jest nerka "rodzinno-domowo-wyjazdowo-stacjonarna", nie targam tego na codziennie i raczej nie zamierzam zużywać na osoby postronne - nie wiem czy to poprawne politycznie, ale to jest do mojego zabezpieczenia.
Btw, jak tu się wrzuca zdjęcia? Muszę wgrać je na zewnętrzny serwer?
- 1411
- Posty: 2607
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Pisząc post masz pod spodem: Opcje i Załączniki. Klikasz w załączniki i możesz dodawać.
- SilesiaSurvival
- Posty: 1106
- Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
- Kontakt:
Cześć
Prowadząc szkolenie dla pewnej innej organizacji proobronnej, miałem styczność z człowiekiem który był cywilnym ratownikiem medycznym na wojnie w kraju na A, normalnie jako cywil pojechał na misje wraz z wojskiem. Po misji zrobił instruktora CLS/TCCC, dziś szkoli dla najlepszych w Europie i kraju.
Na owym szkoleniu ow instruktor,‚prowadził punkt nauczania odnośnie CLS/TCCC. W pewnej grupie szkolących , trafił się przyszły lekarz, z tego co pamietam chyba na specjalizacji chirurgi ogólnej. Ów przyszły lekarz kłócił się z instruktorem „ że tak się nie robi , jak instruktor pokazuje” , w cywilnych sytuacjach pewne rzeczy są niedopuszczalne, ale w sytuacjach bojowych już tak nie jest. Ów instruktor przyznał się, w rozmowie już za kulisami. Że wykonywał czynności które musieli robić lekarze. Np wkłucie w rdzeń kręgowy z znieczuleniem.
Krótko po tym szkoleniu, ów przyszły chirurg wybrał się na szkolenie do WCKMed , chyba nawet wyjechał na to szkolenie jako aktywny członek mojej organizacji. Z tego co miałem styczność z owym instruktorem Krótko po szkoleniu lekarza , ow lekarz przyznał racje Panu instruktorowi
Taka anegdota
~Bart
Bardzo cenna uwaga! Witam nowego użytkownika Podzielę się pewna anegdotą odnośnie CLS/TCCC , oraz podejściu do ratowania człowieka W sytuacji bojowej, a w sytuacji pokojowej (wypadku)
Prowadząc szkolenie dla pewnej innej organizacji proobronnej, miałem styczność z człowiekiem który był cywilnym ratownikiem medycznym na wojnie w kraju na A, normalnie jako cywil pojechał na misje wraz z wojskiem. Po misji zrobił instruktora CLS/TCCC, dziś szkoli dla najlepszych w Europie i kraju.
Na owym szkoleniu ow instruktor,‚prowadził punkt nauczania odnośnie CLS/TCCC. W pewnej grupie szkolących , trafił się przyszły lekarz, z tego co pamietam chyba na specjalizacji chirurgi ogólnej. Ów przyszły lekarz kłócił się z instruktorem „ że tak się nie robi , jak instruktor pokazuje” , w cywilnych sytuacjach pewne rzeczy są niedopuszczalne, ale w sytuacjach bojowych już tak nie jest. Ów instruktor przyznał się, w rozmowie już za kulisami. Że wykonywał czynności które musieli robić lekarze. Np wkłucie w rdzeń kręgowy z znieczuleniem.
Krótko po tym szkoleniu, ów przyszły chirurg wybrał się na szkolenie do WCKMed , chyba nawet wyjechał na to szkolenie jako aktywny członek mojej organizacji. Z tego co miałem styczność z owym instruktorem Krótko po szkoleniu lekarza , ow lekarz przyznał racje Panu instruktorowi
Taka anegdota
~Bart
„Bycie nieuzbrojonym pociąga za sobą wiele złych rzeczy, w tym powszechną pogardę” - Nicollo Machiavelli
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
-
- Posty: 48
- Rejestracja: sob 24 lip 2021, 23:25
- Kontakt:
Może przepakuj ją pod kontem protokołu MARCHE albo cywilne ABCDE , na każdą literę coś do zabezpieczenia np.TheHorde pisze: ↑pn 06 mar 2023, 22:08Tak ostatnio się zastanawiałem, i doszedłem do wniosku - że musiałbym nosić tak naprawdę torbę 200L jeśli chciałbym zrobić apteczkę taką na wypas
Wiesz, ambu, zasypka na otarcia, żele na oparzenia, monitory, zapas igieł do odmy bo i tak jedną zazwyczaj nie odwentylujesz, nosze... i tak dochodzę do wniosku, że finalnie chyba tą nerkę przepakuję.
Problem jest taki, że gdyby chcieć przygotować się do wszystkiego to musiałbym mieć plecak jak P13 wyżej pokazał. A ja chcę nosić to co użyję na szybko i zadziałam w sytuacjach awaryjnych. Od ratowania od sepsy i zakażenia to jest szpital, ja mam tam tylko dostarczyć siebie, psa, albo najbliższych
Aaa, i to jest nerka "rodzinno-domowo-wyjazdowo-stacjonarna", nie targam tego na codziennie i raczej nie zamierzam zużywać na osoby postronne - nie wiem czy to poprawne politycznie, ale to jest do mojego zabezpieczenia.
Btw, jak tu się wrzuca zdjęcia? Muszę wgrać je na zewnętrzny serwer?
M - masywne krwotoki - staza , celox , opatrunek indywidualny , ale też plastry gaziki odkażanie itp
Zamiast ambu wystarczy maska typu serce posiada filtr jest bezpieczna i nie masz kontaktu z usta usta z pacjentem , zajmuje sporo mniej miejsca i jak dla mnie jest praktyczna , Skoro nie używasz jej na co dzień to może właściwym pomysłem było by użycie nerki jako sprzętu podręcznego a plecaka na wyprawy więcej miejsca więcej specjalistycznego sprzętu umiejetności i możliwość pomocy może nie koniecznie taki jak pokazał P13 ale coś mniejszego podobnego kilka np. Torba medyczna Tasmanian Tiger 9 l - Black 9l to już wystarczająco dużo żeby spakować MARCH i kilka dodatkowych rzeczy a dobrze spakowana jest podręczna i przydatna, często można też zastosować w zastępstwie igły do odbarczenia odmy wenflon dożylny o dużej średnicy okna np. pomarańczowy sprawdzaliśmy kiedyś przy okazji jednego ze szkoleń 1/4 wkłuci nie przebija się przez opłucną i ścianki żeber albo jej działanie jest nie efektywne w tym przypadku pomarańczowy szary i zielony przeszedł reszta nie dała rady.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: pn 06 mar 2023, 20:25
- Kontakt:
Nie wiem jak to wyjaśnić - powiedzmy, że prowadzę dość specyficzne życie
Jadąc z psem na trening, wrzucam całą nerkę na siedzenie obok. Będąc na placu treningowym, mam ją w pobliżu pod ręką. Jadąc na zajęcia z tropienia - zazwyczaj całą przypinam "do tyłu", nie przeszkadza mi.
Jadąc gdziekolwiek w trasę też wrzucam w auto, pod ręką. Dopiero na miejscu się przepakowuję - ostatnio tydzień szwendaliśmy się po Górach Stołowych, to co uznałem za potrzebne wrzuciłem w kieszeń z organizerem, w plecaku.
Co do segregacji - tak jak pisałeś wyżej - to napewno dobry pomysł, i zakładam, że całościowo ułożenie tego będzie ewoluować. Napewno prosta maska się przyda, i zapewne uzupełnię.
Nie chcę też robić z siebie super znawcy, bo nie jestem lekarzem, medykiem, ratownikiem ani szkoleniowcem, to co mam spakowane wiem jak użyć, wiem gdzie jest i do czego może się przydać.
Dodatkowo, w domu, cała nerka leży w miejscu łatwo dostępnym, więc w jakiejkolwiek sytuacji, w której jest potrzebne jej użycie - poprostu jest pod ręką. A jakby trzeba się było ewakuować - to tak samo - chwytam i spadam