Czołem Przygotowani!
: wt 26 lis 2024, 22:38
Cześć! Zdążyłem parę słów już na forum zapisać, ale wypada się jednak przywitać co skwapliwie pragnę uczynić dając tym samym grzeczności zadość i dziękując przy okazji za przyjęcie do grona forumowiczów. Pochodzę z północno zachodniej Polski, ale od paru już lat mieszkam w Lubuskim. Moja przygoda z prepperingiem zaczęła się kiedy mniej więcej w wieku 20 lat uświadomiłem sobie, że przetrwanie we współczesnym świecie to nie do końca klasyczny survival przedstawiany kiedyś przez popularne osobowości udające się w przeróżne dzikie miejsca na świecie i starające się przeżyć. Lubię klasyczne podejście, lubię też bushcraft, a jako odtwórca historyczny z zamiłowania uwielbiam funkcjonować w warunkach sprzed elektryfikacji, oraz bez dobrodziejstw współczesnego świata. Jednak myślę, że w nowoczesnym survivalu chodzi o coś więcej, poniekąd peppering wydaje mi się być wypadkową nowoczesnego podejścia. Ponad sprzęt i gadżety przekładam jednak realne umiejętności, oraz wiedzę, a gdybym miał powiedzieć co w życiu cenię najbardziej to wolność i święte prawo do samostanowienia. Tyle o mnie. Chciałbym raz jeszcze podziękować za przyjęcie na forum i mam nadzieję, że być może z czasem poznamy się lepiej. 
Sława!
Sława!
choć odgaduję żeś "wcześniak" 
Żarty na bok, zwłaszcza branżowe z reko he he.
Z Lubuskiego jesteś pierwszy który się ujawnił 
Chociaż z językowego punktu widzenia to życzenie pomyślności. W Persji funkcjonowało zawołanie, ktoś na polski można przetłumaczyć jako Sława i Chwała gdzie chodziło o niebiańską pomyślność i światłość. Jakoś tak od ponad 15 lat używam nie raz zawołania "Sława!" witając się lub kończąc rozmowę. Ot taka maniera.