Rośliny śmiertelnie toksyczne [TOP]
: pn 28 mar 2022, 09:40
Cześć wam!
Zostałem poproszony, żeby umieścić tego posta. Jeżeli administracja uważa, że jest to zły dział, to proszę o jego przeniesienie.
Zacznijmy od krótkiego wprowadzenia. W Polsce występuje około 3000 gatunków roślin naczyniowych (czyli wszystkie rośliny lądowe łącznie z drzewami, za pominięciem np. mchów oraz wątrobowców). Prof. Łukasz Łuczaj w swojej książce "Dzikie Rośliny Jadalne", wymienia aż 1000 gatunków, które można wykorzystywać kulinarnie. Zatem aż 30% roślin występujących w Polsce jest jadalna. Książka ma już 18 lat. Aktulanie twierdzi, że tych roślin jest więcej bo nawet 40%.
No ale co z postałą większością?
Pierwsza grupa to rośliny niejadalne, których nie ma sensu zjadać ze względu na brak odpowiedniego układu pokarmowego. Nie jesteśmy w stanie przyswoić z nich potrzebnej energii.
Druga grupa to rośliny trujące, które mogą powodować bóle brzucha, wymioty, rozwolnienie czy mieć właściwości kancerogenne. Przyswojenie tych roślin w małej dawce np. liść, kawałek korzenia, jeden owoc, może spowodować negatywne skutki uboczne, ale raczej nie spowodują śmierci. Wiele z tych roślin jest spożywana w mieszankach ziołowych, gdzie w małych ilościach mają efekt prozdrowotny. Przykładem może być Ligustr Pospolity, którego zjedzenie kilku owoców powoduje ból brzucha, biegunkę...i właściwie na tym się kończy.
Trzecia grupa to rośliny śmiertelnie trujące, których nawek bardzo mało dawka może nas zabić lub poważnie nam zaszkodzić. W Polsce występuje z 20 takich gatunków (ze 13 jeżeli patrzeć na sam rodzaj). Co stanowi 0,7% ogółu. Tylko i wyłącznie ogółu liczebnego, bowiem wiele z tych roślin jest rzadka.
Jakie to rośliny?
Po pierwsze. Stworzyłem atlasroslin online, gdzie wszytkie te rośliny znajdziecie. Link - https://atlasroslin.com/rosliny-trujace/.
Po drugie. O wszystkich tych roślinach mówiłem na swoim kanale YouTube https://youtu.be/WWmHYQ136no
Po trzecie. Łapcie listę tych roślin (lista nie jest posegregowana od najmniejszej do największej trucizny). Z tej listy najmniej toksyczny jest Bieluń. Narkomani zjadają nawet od 100 do 400 nasion. Tak przynajmniej wspominają raporty medyczne. Problem z Bieluniem jest taki, że wiele książek wspomina o silnej "potrzebie latania". Po maryji jest chill, a po Bieluniu zdarza się, że ktoś wyskoczy z balkonu czy dachu budynku. Nazywane jest to "pozornym samobójstwem". W każdym razie, niektórym może silnie namieszać w głowie. Barszcze są zaś bardzo niebezpieczne głównie w najcieplejsze miesiące. Zawarte są w nich fototoksyny, które jednak ulegają rozkładowi po obróbce cieplnej. Barszcz Sosnowskiego prawdopodobnie jest zatem jadalny, ale nie zalecam eksperymentów. Ciemiężycą zatruł się kiedyś cały obóz, ale bez skutków śmiertelnych. Cis Pospoloty zaś ma jadalne osnówki, ale już 50 igieł może nas zabić. A co do np. Szaleju to wystarczy zaledwie 2-3g korzenia.
1. Barszcz
a) Sosnowskiego
b) Mantegazziego
2. Ciemiężyca
a) Biała
b) Czarna
c) Zielona
3. Lulecznica Kraińska
4. Lulek Czarny
5. Naparstnica
a) Purpurowa
b) Zwyczajna
6. Pokrzyk Wicza Jagoda
7. Szalej Jadowity
8. Szczwół Plamisty
9. Tojad Mocny
10. Wawrzynek
a) Wilczełyko
b) Główkowy
11. Zimowit Jesienny
12. Cis Pospolity (osnówki bez pestek jadalne)
13. Bieluń Dziędzierzawa
Pamiętajcie. Są to bardzo silne trucizny. Oczywiście w Polsce występują inne rośliny trujące, ale mają o wiele słabsze działanie.
Pozdrawiam.
Zostałem poproszony, żeby umieścić tego posta. Jeżeli administracja uważa, że jest to zły dział, to proszę o jego przeniesienie.
Zacznijmy od krótkiego wprowadzenia. W Polsce występuje około 3000 gatunków roślin naczyniowych (czyli wszystkie rośliny lądowe łącznie z drzewami, za pominięciem np. mchów oraz wątrobowców). Prof. Łukasz Łuczaj w swojej książce "Dzikie Rośliny Jadalne", wymienia aż 1000 gatunków, które można wykorzystywać kulinarnie. Zatem aż 30% roślin występujących w Polsce jest jadalna. Książka ma już 18 lat. Aktulanie twierdzi, że tych roślin jest więcej bo nawet 40%.
No ale co z postałą większością?
Pierwsza grupa to rośliny niejadalne, których nie ma sensu zjadać ze względu na brak odpowiedniego układu pokarmowego. Nie jesteśmy w stanie przyswoić z nich potrzebnej energii.
Druga grupa to rośliny trujące, które mogą powodować bóle brzucha, wymioty, rozwolnienie czy mieć właściwości kancerogenne. Przyswojenie tych roślin w małej dawce np. liść, kawałek korzenia, jeden owoc, może spowodować negatywne skutki uboczne, ale raczej nie spowodują śmierci. Wiele z tych roślin jest spożywana w mieszankach ziołowych, gdzie w małych ilościach mają efekt prozdrowotny. Przykładem może być Ligustr Pospolity, którego zjedzenie kilku owoców powoduje ból brzucha, biegunkę...i właściwie na tym się kończy.
Trzecia grupa to rośliny śmiertelnie trujące, których nawek bardzo mało dawka może nas zabić lub poważnie nam zaszkodzić. W Polsce występuje z 20 takich gatunków (ze 13 jeżeli patrzeć na sam rodzaj). Co stanowi 0,7% ogółu. Tylko i wyłącznie ogółu liczebnego, bowiem wiele z tych roślin jest rzadka.
Jakie to rośliny?
Po pierwsze. Stworzyłem atlasroslin online, gdzie wszytkie te rośliny znajdziecie. Link - https://atlasroslin.com/rosliny-trujace/.
Po drugie. O wszystkich tych roślinach mówiłem na swoim kanale YouTube https://youtu.be/WWmHYQ136no
Po trzecie. Łapcie listę tych roślin (lista nie jest posegregowana od najmniejszej do największej trucizny). Z tej listy najmniej toksyczny jest Bieluń. Narkomani zjadają nawet od 100 do 400 nasion. Tak przynajmniej wspominają raporty medyczne. Problem z Bieluniem jest taki, że wiele książek wspomina o silnej "potrzebie latania". Po maryji jest chill, a po Bieluniu zdarza się, że ktoś wyskoczy z balkonu czy dachu budynku. Nazywane jest to "pozornym samobójstwem". W każdym razie, niektórym może silnie namieszać w głowie. Barszcze są zaś bardzo niebezpieczne głównie w najcieplejsze miesiące. Zawarte są w nich fototoksyny, które jednak ulegają rozkładowi po obróbce cieplnej. Barszcz Sosnowskiego prawdopodobnie jest zatem jadalny, ale nie zalecam eksperymentów. Ciemiężycą zatruł się kiedyś cały obóz, ale bez skutków śmiertelnych. Cis Pospoloty zaś ma jadalne osnówki, ale już 50 igieł może nas zabić. A co do np. Szaleju to wystarczy zaledwie 2-3g korzenia.
1. Barszcz
a) Sosnowskiego
b) Mantegazziego
2. Ciemiężyca
a) Biała
b) Czarna
c) Zielona
3. Lulecznica Kraińska
4. Lulek Czarny
5. Naparstnica
a) Purpurowa
b) Zwyczajna
6. Pokrzyk Wicza Jagoda
7. Szalej Jadowity
8. Szczwół Plamisty
9. Tojad Mocny
10. Wawrzynek
a) Wilczełyko
b) Główkowy
11. Zimowit Jesienny
12. Cis Pospolity (osnówki bez pestek jadalne)
13. Bieluń Dziędzierzawa
Pamiętajcie. Są to bardzo silne trucizny. Oczywiście w Polsce występują inne rośliny trujące, ale mają o wiele słabsze działanie.
Pozdrawiam.