PrzygotowaniPolska

Maść niedżwiedzia - SILNE GRZANIE

Maści rozgrzewające i chłodzące były zawsze w mojej apteczce treningowej, a zwłaszcza podczas wyjazdów rowerowych. Jako cyklista muszę liczyć się z kontuzjami związanymi ze źle rozgrzanymi mięśniami. Bo przecież kto z nas robi serię ćwiczeń przed wskoczeniem na rower? N aryku znajduje się używany przeze mnie również często BAN-GAY, ale przede wszystkim jest to lek przeciwbólowy, dlatego między innymi został wycofany z dyscyplin sportowych jako maść dopuszczalna.

Producent maści, firma Sewmed wprowadziła na rynek Maść Niedźwiedzią. Wyrób jest w 100% naturalny – ziołowy. Produkt występuje w dwóch odmianach: rozgrzewającej o dwóch mocach grzania oraz chłodzącej. Maść jest bezbarwna, łatwo się rozprowadza i szybko wciera, nie pozostawiając lepkiej skóry. Używana przeze mnie odmiana SILNE GRZANIE, naprawdę potrafi rozpalić. Najbardziej pomogła mi w momencie w którym podczas zimowej jazdy przewiało mnie. Źle dobrana odzież spowodowała, że w połowie jazdy rozpiąłem kurtkę, mimo silnego wiatru. Po powrocie do domu maść pomogła mi wygrzać bolące miejsce. Idealnie sprawdza się również do rozgrzania okolic stawów przed treningiem. Może zastąpić także termofor podczas chłodnego poranka w terenie.

To w alternatywie wrzucę używaną przeze mnie maść na moje kolano. Maść nosi nazwę Uyan Nomo czyli bardziej egzotycznie produkcji rosyjskiej, firma Siberian Health. Maść łagodzi i koi różnego typu problemy głównie stawów ale nie tylko. Ze względu na zawartość żywokostu jest naprawdę fajny dla kości czy stawów, choć wiadomo, najlepiej korzeniem żywokostu się leczyć a jak nie ma to ta maść w mojej apteczce. Skutecznie uśmierza ból stawów, mięśni i kości. Szybko się wchłania, nie trzeba się martwić o plamy na ubraniu, generalnie lepszej nie trafiłem. Niestety aby kupić w dobrej cenie trzeba znaleźć pośrednika który sprowadza wyroby Siberian Health do Polski.
Składniki aktywne:
-żywica z jodły syberysjkiej
-chondroityna
-siarka organiczna
-wyciąg z żywokostu i siedmiopalecznika
-papaina
-kompleks olejków eterycznych (eukaliptus, jodła, rozmaryn, goździki, olibanum)

Jak już przy tym temacie jesteśmy to ja stosuję Alpę Francovkę są dwie odmiany i jeszcze można doustnie zastosować dla... zdrowia, lub humoru. A co. Czyli bóle głowy, migreny, przeziębienia, dolegliwośći układu trawiennego, nacieranie przy urazach, bólach mięśni, stłuczeniach, obrzękach, przy odleżynach, po ukąszeniu, do dezynfekcji.

A i Alpa jest prekursorem, była pierwsza, po niej powstały; Amol, Zioła szwedzkie, czy Klosterfrau

Alpa fajna ale doustnie... nie jest ona aby na nieoczyszczonym alkoholu?

To są sztuczne zakazy, bo teraz alpa jest kosmetykiem, a nie lekarstwem, wiesz... lobby farmaceutyczne, to dotyczy wielu specyfików, dobrych specyfików. Na marginesie pytanie; do inhalacji się nadaje a do wypicia nie?

Nie inhalowałem nigdy. Smarowałem jedynie. A, kosmetyk, to też nie na bieżąco jestem.

Ja też do końca tego niech ogarniam... ale jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo chodzi o sałatę. Lub też ostatnio częściej o to kto ustala zasady gry, np motoryzacja; Niemcy ustalili restrykcyjne przepisy o emisji, a wpadł niemiecki VW bo nie spełniali własnych niemieckich norm...

Jakis czasu temu żona zakupiła niekomercyjnie maść z propolisem i zgodnie z umieszconą informacją można powiedzieć że jest na wszystko nawet na przysłowiowy "ból D" choć jeszcze nie próbowałem. Obecnie używam jej na otarcia niewielkie skaleczenia oraz odparzenia gdzie przy tym ostatnim działa można powiedzieć błyskawicznie. Polecam wszystkim o ile osoba nie jest uczulona na kit pszczeli.

Wojtek daj zdjęcie, albo nazwę tego specyfiku, bo Maść niedźwiedzią, o której pisał BH zlokalizowałem gdzie można kupić...

Wojtek daj zdjęcie, albo nazwę tego specyfiku, bo Maść niedźwiedzią, o której pisał BH zlokalizowałem gdzie można kupić...