Pako, zazwyczaj w każdym przypadku szczepionki masz zalecenie, żeby być podczas jej przyjmowania zdrowym, bo jednak szczepionka ma wymusić na organizmie odpowiedź immunologiczną, aby nasz układ odpornościowy zaczął rozkładać części wirusów lub ich osłabione wersje, by nauczył się w łatwiejszy sposób z nimi radzić (szczepionki składają się często z "rozwalonych" czy rozczłonkowanych na mniejsze części wirusów/bakterii). Po to właśnie, żeby bez objawów choroby, organizm się uodpornił. Takie zaawansowane nabieranie odporności.
Przemyślenia przemyśleniami Rapttus, ale stricte profesjonalnie prosiłbym o nieszerzenie niesprawdzonych informacji, bo tylko powielane są mity i przekonania bez jakichkolwiek podstaw i sprzeczne z rzeczywistością.Rapttus pisze: ↑ndz 19 maja 2019, 00:51Każdy wstrzykuje sobie to co uważa za stosowne.
Przed jakim kolwiek zabiegiem medycznym warto zastanowić się nad jego skutecznością i jakie badania przeszedł( o ile takie były). Zwłaszcza że nie jest to lek tylko coś co ma nam niby pomóc łagodniej przejść daną chorobę.
Tak sobie myślę ile z taką szczepionką konserwantów metali ciężkich i innych substancji wnika w nasze ciało i jak się w nim zachowuje. Ciekawe czy ta szczepionka jest tak jak niektóre hodowana na rozkawałkowanych płodach ludzkich .
Takie przemyślenie co do bezpieczeństwa i skuteczności.
Hodowanie bakterii/wirusów na martwych płodach, ciężkie metale w szczepionkach, powiązania szczepień z autyzmem... To mity, powielane przez gawiedź, a my jesteśmy preppersami, mamy te informacje oddzielać i koncentrować się na prawdzie
Szczepiania to są leki, ta sama klasa skuteczności. One nie mają pomóc nam łatwiej przejść chorobę. One umożliwiają organizmowi zwalczenie choroby przed rozwinięciem objawów i przed faktycznym zachorowaniem.
I to dzięki szczepieniom ludzie żyją bez chorób, które jeszcze niedawno zbierały ogromne, śmiertelne żniwa. Polio chociażby, krztusiec, krupy u dzieci. I przez antyszczepionkowych, za przeproszeniem, debili, te choroby powracają i w XXI w. małe dzieci giną przez rodziców, którzy naczytali się na internecie głupot i mylą to z dyplomem uczelni medycznej.
Autyzm... NIe będę się rozpisywał, bo tutaj wszystko zostało napisane. Bardzo fajny artykuły i co ważne, powołania i bibliografia na kóńcu powołująca się na konkretne publikacje:
https://www.totylkoteoria.pl/2019/03/sz ... Au07UNZDAU
Związek szczepionek z autyzmem został całkowicie i definitywnie wykluczony.
Lekami nie są suplementy diety, które często są sprzedawane właśnie często pod szyldem naturalnych, działających i cudownych substancji, nie mylmy tych dwóch pojęć.
I żebyśmy się zrozumieli, bo powyższe może brzmieć trochę agresywnie, co nie jest moim zamierzeniem. Ale musimy bazować na faktach, a nie na opiniach.
Nie dewaluuje absolutnie ziół i roślin, to bardzo wartościowa i dobra metoda, ale zioła warto stosować codziennie, prewencyjnie i jak się nie ma dostępu do innych, bardziej zaawansowanych form leczenia.
Pamiętajmy: CHOROBY SĄ NAJWIĘKSZYM ZAGROŻENIEM. Nie leki.
A za przykład podam tu plemiona w Amazonii. Które żywią się tylko zdrowymi i naturalnymi produktami, mają dużo ruchu, czyste strumienie.
I wszyscy mają grzybice i choroby pasożytnicze, z którymi po prostu żyją bo nie mają sposobów, aby je wyleczyć.
https://www.youtube.com/watch?v=OT0ZIq-yWEM
Nota bene, świetny podcast z biologiem specjalizującym się w dziczy, który opowiada jak te pierwotne plemiony mają właśnie podejście do zdrowia. Wiele rzeczy
Dlatego ja i moja rodzina, szczepimy się. A my, dorośli, raz do roku na grypę szczepimy się również.
Dlatego @ROMEO, Szacun za dobrą decyzję!