PrzygotowaniPolska

Ostatnio byłem na szkoleniu SERE C (Wreszcie się udało dostać, kurła....) no i... dostałem sraki z własnej głupoty.
Po kupie nie dezynfekowałem rąk (bo przecież po co) no i jako, że na takim szkoleniu nie zabieramy ze sobą żadnych leków, trzeba było sięgnąć do pamięci co by tu na srakę dało radę.

Przypomniało mi się, że węgiel drzewny z drzew liściastych i wywar z podkorza dębu działa dobrze. Pomogło. Stawiam raczej na to drugie, gdyż podkorze zawiera sporo Tanin, a te działają dobrze na srakę.
Nie przesadźcie, bo można się przytruć! Jakie są skutki zatrucia, to nie pamiętam, nie jestem ekspertem od roślinek, ale... garstka podkorza gotowana około 1,5h w kubeczku skutecznie uwalnia taniny do wody. Pić małymi łykami do ustąpienia objawów

Później juz pamiętałem aby zbierać popiół i nim dezynfekować sobie dłonie po kupie - popiół jest niezwykle zasadowy i wybija bakterie.

Na zdrowie!

Niby śmieszne. Nie pamiętając że w gorszych warunkach sraczka może zabić.
Praktykowane w pewnej religii bliskiego wschodu "prawą ręką się je, lewą podciera" też się znikąd nie wzięło.

W Egipcie jest stosowany na biegunkę Antinal i tam mozna go kupic bez recepty, u nas jest pod inna nazwą handlową na receptę. Tak że jak ktoś by był to warto przywieźć na zapas. Poza tym ja się nawet do Turcji nie ruszam bez węgla aktywowanego i probiotyku. Do tego koniecznie preparat odkażający w psikaczu-gliceryna+denaturat+alkohol izopropylowy i gotowe, przepis gdzieś mamy.

Ale jak w lesie to faktycznie tylko węgiel lub popiół-są stare przepisy na nalewki z popiołem drzewnym dębu i brzozy zdaje się, powinno pomóc, kiedys jeszcze proch strzelniczy z gorzałą się mieszało i piło.

Cześć

Jak już jesteśmy przy takich tematach.

To podczas bytowania w terenie , popiół powinno się zbierać oraz mieszać z ziemią. W celu zasypywania dołka kloacznego po skorzystaniu z niego. Popiół niweluje nieprzyjemny zapach , oraz utrudnia dostęp much do zawartości dołka.

Czysty popiół, można używać do mycia zębów oraz mycia rąk.

Oczywiście mówimy o popiele z drzew liściastych.

Stare dobre rady z dawnego ZHP-u

~Bart

Kiedy jesteśmy w terenie skutecznym środkiem na sraczkę jest wywar z kłączy lub nawet liści kobylaka (szczaw kędzierzawy). Taki chwast rosnący wszędzie w moich rodzinnych stronach nazywany końskim szczawiem bo jest do niego podobny tylko znacznie większy. Nawet jak już ma nasiona to są podobne do typowego szczawiu.
Wywar działa nie tylko stopująco na biegunkę ale też wspomagająco na organizm.
Ze źródeł:
- ściągające,
- przeciwzapalne,
- antyseptyczne,
- rozluźniające i przeczyszczające (jeśli dominują szczawiany),
- łagodzące objawy nieżytu górnych dróg oddechowych,
- wzmacniające organizm, także po grypie żołądkowej czy zatruciu,
- zwalczające szkodliwe dla organizmu wolne rodniki,
- regenerujące uszkodzone tkanki, stąd ułatwia gojenie się ran i urazów. Pozytywnie działa na trudno gojące się rany i owrzodzenia.
W połączeniu z węglem szybko uleczy dolegliwości...

Jak to zawsze mówili moi dziadkowie - "Dobre sranie, nie jest złe!" To tak pół żartem, pół serio... Na niespodziewaną biegunkę jest dobrze zjeść niedojrzałego do końca banana albo gorzką czekoladę! A to drugie zawsze w kieszeni mam z miłości do słodkości

Na biegunke pokarmową, gdy kiszone ogórki popijemy kefirem, sprawdzi się pewnie banan i czarne jagody. Ale na bakteryjną, o której pisze Gruby raczej nie pomogą.
Kiedy moje zwierzaki mają biegunkę podaję im do picia wywar z młodej kory dębu. Można też kupić u weterynarza sproszkowany wyciąg z kory kasztanowca. Myślę że na ludzi będzie działał tak samo, choć nie próbowałem. Jeszcze...

...a o najprostszym dostepnym medykamencie cisza...

Wybieramy z ogniska kawalki zweglonego drewna i chrupiemy je sobie na zimno ze smakiem. Dziala jako pochlaniacz drobnoustrojow. Wegiel niekoniecznie aktywowany.

A na klopoty jelitowe dodatkowo kielonek nalewki z mlodych orzechow wloskich. W spamu parszywe do kwadratu, ale robote czyni i jeszcze promila zawiera, wiec dzielnosc bojowa dodatkowo podnosi, rozgrzewa... Chociaz zeby sie taka nalewka upic, to trzebaby desperata z wylaczonymi kubkami smakowymi

Pozdrawiam

Pietrow pisze: ↑

pt 18 paź 2024, 12:42

...a o najprostszym dostepnym medykamencie cisza...

Errr no jak to?

Gruby pisze: ↑

czw 10 paź 2024, 20:14

Przypomniało mi się, że węgiel drzewny z drzew liściastych i wywar z podkorza dębu działa dobrze. Pomogło.

Tu mnie masz! Wyszlo, zem nieuwaznym czytaczem jest.
Wypada skulic uszka po sobie i pokornie przeprosic.

Pozdrawiam