PrzygotowaniPolska

Nie bardzo wiedziałem gdzie taki temat założyć. Chodzi o przygotowanie dokumentów.
Zabrałem się dzisiaj do organizacji i rozmieszczania stosów dokumentów które nagromadziłem do tej pory. Z zamierzeniem zkategoryzowania tak aby najważniejsze, kluczowe były w podręcznym folderze który mogę szybko zabrać w razie pożaru. Ciekawi mnie jak wy dbacie o ten niewdzięczny aspekt przygotowań. Jak sortujecie dokumenty, co trzymacie i jak długo? Czy macie jakiś złoty klucz i metodę zabezpieczenia ich?

Kiepsko... Najważniejsze mam w skanach i na pendrive "przy dupie" w mojej nerce. Kopie na zewnętrznym dysku w BOBie. Ale większość to segregatory których nijak nie uratuję. Przyznam szczerze że kopie kopii mam ale nie wszystkiego. Teraz pytanie co ważne w naszych realiach bo czasami się okazuje że faktury za prąd warto trzymać lata wstecz a skanować to wszystko to już przesada. Także dowód osobisty, inne dokumenty, akty własności, polisy, ubezpieczenia na pewno warto zeskanować i mieć w BOBie lub portfelu, gdziekolwiek. Z drugiej strony mieć wszystko przy sobie też źle bo nie wkładamy wszystkich jajek do jednego koszyka. Może tak, dopóki nie ma wojny, można się różnie zabezpieczać. Aktu własności przy sobie w razie konfliktu to nie jest dobre rozwiązanie.

Właśnie skończyłem sortowanie i wyrzucanie. Na necie doradzają, że rachunki za media, telefony itp trzymać 3 lata. Po tym czasie są nieważne i wszelkie zaległości są nieściągalne. Sprawy fiskusowe jak zapłacone podatki do 5 lat. Po tym czasie fiskus nie ma prawa ich żądać. Jeżeli chodzi o długoterminowe przechowywanie to: akty własności, notarialne, umowy o pracę, dowody płacenia składek, dyplomy, certyfikaty zawodowe, świadectwa pracy.
Wszelkie gwarancje trzymać przez czas ich obowiązywania.
Ja jeszcze wydrukowałem adresy loginy i hasła do nich. Mam też na pendrive, ale nie trzymam na komputerze bo to głupie.

Ogólnie wyszły mi 3 segregatory. Jeden taki kluczowy, drugi też w sumie istotny i trzeci który mogę zostawić na stracenie.

Co do gwarancji to paragony najlepiej skserować gdyż lubią wyblaknąć. W zależności od papieru na rolce na jakim są drukowane. Co do rachunków, trzymam do 6 lat wstecz, jakoś nie wierzę temu systemowi w sensie opłaty za media. Ja zrobiłem w segregatorach podział na Bankowe, Osobiste (głównie zdrowie ale i dokumenty, dyplom), Dom. W zasadzie musiałbym wszystkie trzy ratować więc system do poprawki.

Ja mam wszystko w segregatorach

A czy nielepiej wszystko zeskanować, spakować to potem WinRARem z hasłem i wrzucić na dysk USB lub pendrive i trzymać przy kluczach?

Wiesz, najważniejsze dokumenty na pewno trzeba mieć zeskanowane. Jednak skanowanie wszystkich paragonów, faktur, rachunków - to się moja z celem.

Co do faktur i paragonów. Już od jakiegoś czasu sklepy poza osiedlówkami preferują płatności online. Po pierwsze by nie musieć drukować, po drugie bo tak jest taniej. Produkt zakupiony w sklepie fizycznie ma do ceny doliczoną tzw. opłatę wystawową, która poporzez zakup online jest pomijana. Tak robi np. Media Expert. Kupując online z fakturą / paragonem elektronicznym oszczędzamy - co także powinno być doktryną preppingu. Kolejna sprawa wszystkie wyżej wymienione dokumenty zakupu mamy w jednym miejscu - panelu klienta. Zatem nie ma potrzeby ich magazynować. A nawet jeśli ktoś się upiera, to na stronie np. Media Expert, w panelu klienta jest możliwość dodania paragonu fizycznego poprzez wprowadzenie jego numeru. I już, kopia na serwerze jest! Martwicie, się że serwer padnie? Jeśli serwer padnie to sklep również, a więc z paragonu / faktury i tak nici. Najważniejsze dokumenty dobrze jest zeskanować i zabezpieczyć na pendrivie tak jak Wilk sugeruje, ale nie WinRARem, jego zabezpieczenia łatwo obejść i tutaj... Ekhm, ekhm, EKHM....... BOWHUNTER, MIAŁ BYĆ TUTARIAL, HMM?????