PrzygotowaniPolska

Tak znienacka poczułem że koniecznie piecyk typu koza jest mi potrzebny w miejscu w którym majsterkuję, a także planuję podbój świata. Niestety kozę mi jakiś łobuz podprowadził, (no niech mu służy) to chciałem coś zanakupić ale kurde, ceny kosmos, wykonanie tragedia a blacha być może nie ma 2mm. Więc jak powyżej lubię robić i się uczyć, 2 kółka 500mm wycięte, płaskownikiem owinięte a do środka sztachety wycięte z butli złomowych mają tak z 10-12mm grubości, nie wiem czy to uniosę (nikt nie ukradnie) jak wyspawam, ale na pewno mnie ten piecyk za to przeżyje, a co...


Jako że pisałem o tym, że będą butle acetylenowe do podziału tu efekty działań moich; już uruchomiłem cięcie i grzanie metalu, tu efekty w postaci materiału wyjściowego i dalej kołnierz z płaskownika na pokrywie i na 3im zdjęciu kpl projektu piecyka;

Ciekawy projekt! Trochę potrwa aż uda się przepalić blachę zbiornika ciśnieniowego a i pojemność cieplna będzie solidna.
Z jakiego materiału będziesz spawał ruszt?

No bo tak jak pisałem mam zdobyczne butle acetylenowe-kto chce? I uruchomiłem reduktory/węże/palnik i wypaliłem z 4rech butli co2 zdobycznych mam z nich 16 "sztachet" że tak się wyrażę, a ruszt zrobię z płaskowników 6x60mm połączonych prętem fi18 bo mam wiertło 18,5mm. Dalej będę kombinował z rurą odprowadzającą spaliny... Mam też z pieca kaflowego podwójne dzwiczki popielnika i paleniska-nie wiem jeszcze czy będą pasować, wszystko w trakcie budowy będę dopasowywał. A potem będę palił czym chata bogata

A wiele pan chce za taką butlę ,no kurde szukam czegoś teraz bo chce też zrobić sobie koze , juz czaję sie na butlę którą sasiad wyrzucił po helu ,ale te co masz sa lepsze.

Po co2 mogę Ci podrzucić do Sławka, lub po acetylenie, acetylenowa jest znacznie (cieńsze ścianki) lżejsza, tylko trzeba wypełnienie wydłubać. Średnica takiej butli to ok22-26 cm w zależności od wysokości. Niższa jest szersza. Jedna Ci wystarczy?

Ta niższą poproszę panie kochany , to bym sobie na zime kozę zrobił taka wypasioną do szopy

Mówisz i masz, przywiozę do Sławka teraz na zlot zimowy...

Trochę wstrzymałem konie i piecyk stoi i stoi, a ja ufam sobie, skoro coś mnie powstrzymuje to należy poczekać a wena sama przyjdzie. No i przyszła, jakby go tak obrócić o 90 stopni i na leżąco go położyć to można by było kominek z dużymi drzwiczkami zrobić i to jest myśl Jutro się przyjrzę jak do tego podejść...

No i projekt gotowy, wyszedł całkiem solidny kominek leżący średnicy 500x800 na długość, wydech jak (z rury fi 160 ścianka 4mm, ze złomu zapodałem, nowa!!!) się patrzy, ocieplenie jeszcze przez ścianę i gotowe. Dziś trochę tektury puściłem, bo pada i temp spadła. No rewelacja, grzeje natychmiast, piec akumulacyjny to to nie jest, ale nie taki był zamysł, więc zadowolony jestem, a co.

BoldFold pisze: ↑

pn 09 wrz 2024, 20:07

No i projekt gotowy, wyszedł całkiem solidny kominek leżący średnicy 500x800 na długość, wydech jak (z rury fi 160 ścianka 4mm, ze złomu zapodałem, nowa!!!) się patrzy, ocieplenie jeszcze przez ścianę i gotowe. Dziś trochę tektury puściłem, bo pada i temp spadła. No rewelacja, grzeje natychmiast, piec akumulacyjny to to nie jest, ale nie taki był zamysł, więc zadowolony jestem, a co.

"Dej" foty na gotowo.