PrzygotowaniPolska

Czołgiem.

Czy macie jakieś doświadczenia z monokularami? Lornetka zdecydowanie mi ciąży a i gabarytowo jest taka sobie. Na pewno nigdy bym jej nie umieścił w swoim ucieczkowym plecaczku. Więc zacząłem oglądać co tam rynek ma do zaoferowania. Druga myśl, może ktoś ma jakieś własne obserwacje i zmacał temat?
Nie sugeruję się przedziałem cenowym, gdyż każdy dysponuje innym. Przy okazji nie mamy takiego tematu. Monokular wydaje się być zasady w pewnych sytuacjach i dać przewagę nad innymi a jak wspomniałem, jest bardziej kompaktowy.

Vortex solo r/t 8x36,używam od paru lat i jest super,jest podziałka i przy jej pomocy można określać odległość od celu,czysty mono na te czasy jest bez sensu.

275g wagi to nie jest źle. Ten klips jakoś sensownie chyba trzyma? Jeśli producent daje wieczystą gwarancję na ewentualne wady, wydaje się być solidnym wyborem. Nie kumam jedynie dlaczego Twoim zdaniem na obecne czasy czysty jest bez sensu? Przy założeniu że ktoś strzela, podziałka może się przydać. Kompletnie zielony zaś nie zrobi z niej użytku.

Nie wiem nawet jak gwarancja,klips duzy,gruby super siedzi,ja nie dbam o to wcale,nawet szkieł nie zasłaniam i od kilku lat zero porblemów,przed uzywaniem przetre z kurzu tylko i wszystko gra i huczy.Nie ma sensu sie ograniczać,jak można teraz kupic coś z podziałką na której możemy obliczać odległośc nawet przybliżoną,to po co mi coś co tylko przyblizy czysty obraz? Nie trzeba też strzelać,czysto obserwacyjnie można obliczyć jak daleko jest jakiś dom,samochód,człowiek itd. Według mnie trzeba jak najbardziej uzyteczny sprzęt kupować i ten monookular właśnie taki jest i za te pare stówek to według mnie nie ma lepszego,jedynie sprzęty 1000zł + już będą robić lepiej robotę.