Pietrow pisze: ↑ndz 27 lis 2022, 15:31
Stad pytanie o zastosowania takiej kamery w trudnych czasach. Calkiem mozliwe, ze blednie przeprowadzilem w przeszlosci procesy myslowe, co doprowadzilo do odrzucenia koncepcji zakupu kamery termowizyjnej. Moze wartoponownie przemyslec temat. Tylko argumenty w tematyce przydatnosci by mi sie przydaly, bo sam nadal ich nie mam.
Pozdrawiam
"Tu i teraz" pracując w budowlance, konkretnie dociepleniach. Można łatwo wyłapać mostki cieplne.
Część ludzi na forum też poluje. Termowizja pomaga uniknąć tragedii na nocnej zasiadce.
Jak opisana tu kiedyś na forum gdzie "dzik" w kartoflisku okazał się złodziejem z numerem pesel. Na czworaka pakującym ziemniaki do worka.
Ułatwienie lokalizacji zwierzyny jest obecnie ciut dyskusyjne z punkty widzenia etyki i "dawania szansy". W gorszych czasach chcąc nakarmić swoją rodzinę już takich sentymentów nie będzie.
Termowizja to ułatwi, tak jak ewentualne tropienie postrzałka po farbie.
Podobnie zauważenia w ciemnościach "niebezpiecznych ludzi" by ich ominąć w bezpiecznej odległości.
Oczywiście nie jest to "cudowne" urządzenie. W gąszczu ślepnie, latem nagrzane za dnia powierzchnie zaburzają obraz, wiosna i jesień to czas mgieł blokujących podczerwień a zimą...
Sam byłem świadkiem jak kształt o temperaturze otoczenia oddalony o kilkadziesiąt metrów okazał się żubrem dopiero po wypuszczeniu pary chrapami. Zimowe futro pokryte lodem zadziałało niczym kilka warstw mylaru.
Nie bez powodu wszystkie filmiki reklamowe są kręcone na w miarę płaskim, otwartym terenie i przy dużym kontraście cieplnym.
Ten sprzęt jest drogi, starsze generacje są ciężkie, wolno się uruchamiają, błyskawicznie żrą baterie i charakterystycznie buczą. Nowsze z tych "ciut" tańszych mają często mizerną rozdzielczość.
Ale mając wolne środki bym nad termowizją myślał.