PrzygotowaniPolska

Nie podjąłbym się wykucia nowej siekierki, bo nie mam odpowiednich narzędzi, nauczyciel też by się przydał, (pracuję nad tym) ale poprawienie 30 letniej porządnie zrobionej w socjalistycznej gospodarce siekierki to co innego...
Również stylisko nowe pilnikiem zrobione, nie jest ładna, jest króciutka bo do lasu i przystosowana do pracy obuchem, np żeby wbić gwóźdź, kawałek skóry na ostrze (wiem kogo poroszę) i jest to sprzęt własnoręcznie odnowiony, najlepszy bo swój własny, a doświadczenie i nauka bezcenna.

Super remont starego narzędzia . Brawo. .
Jak ktoś potrafi wyremontować i odzyskać blask starego narzędzia .
To jest umiejętność manualna gdzie nie każdy może to ogarnąć technicznie czy psychicznie .
Nie jeden pieprznął do kosza bo mu koncepcji lub cierpliwości brakło.
Pozdro.

Dorzucam obrazek do tematu. Do ostrzenia nie pasuje gdyż jest kilka myków nie związanych z ostrzeniem.