Gdyby już iść w genezę, dlaczego tak się dzieje, to w zasadzie i Australijczycy i Amerykanie i cała Zachodnia Europa została wpędzona w gigantyczne poczucie winy, no nic tylko przepraszać

Czyli KAŻDY BIAŁY, KLĘKA I MA WYPISANE NA CZOLE POCZUCIE WINY. Dlatego jest takie niezrozumienie bo My Polacy nie mamy ani kogo ani za co przepraszać, ani za co się kajać. A każdy kto zapyta ile tego multikulti ma być czy 30% nachodźców wystarczy czy może ma być 55% lekarzy i inżynierów i wtedy jak będziemy mniejszością we własnym kraju to będzie dobrze, to każda pytająca osoba jest z automatu rasistą.
Tu był plan rządu taki, że po wygranych wyborach rząd smaży "ustawę o mowie nienawiści" a nowo wybrany prezydent ją podpisze. I ma każdy z nas kaganiec na facjacie, tak jak Ci jąkający coś nieskładnie "zachodnieuropejczycy" pożal się P. Boże.
Jeżeli ktoś udaje że nie wiedział głosując na KO, 3ąDrogę, PSL, (Konfederację), jaki będzie finał ICH rządów to nie mam słów których mógłbym użyć jako człowiek kulturalny na określenie takiego braku (i stanu) wyobraźni. A to dopiero początek. Innymi słowy, nie wiem, czy to się da za 2a lata odwrócić to całe zło które się dzieje. Nie tylko w temacie zmian społeczeństwa.
Makro, Eurocash, Black Red white, Castorama, Carfour i inni ogłaszają masowe zwolnienia, jak myślicie, co jest pewną zapowiedzią nadchodzącego kryzysu? No co jak nie handel detaliczny? Erę prostych zawodów jak kasjerka i magazynier mamy już za sobą... A spawaczy, budowlańców, rzemieślników, kierowców dalej nie ma... No ale ich trzeba nauczyć, wykształcić i wyszkolić, a my się zajmujemy uchodźcami.
Przemysłu za to już nie mamy i nie zbudujemy na nowo fabryk i zakładów, bo młodzi umieją już tylko klikać na smerfonie.