Peter Stark- Granice wytrzymałości
: pn 05 maja 2025, 12:22
Książka może nie bardzo bezpośrednio nawiązuje do szerokiej tematyki przygotowań, niemniej jest bardzo ciekawa i gorąco ją polecam.
Autor w jedenastu rozdziałach przedstawia historie osób narażonych z własnej woli lub z przypadku na działanie skrajnych warunków pogodowych i innych czynników zagrażających życiu człowieka.
Jak autor pisze we wstępie - tylko w jednym przypadku jest to opis przejść istniejących osób. W reszcie rozdziałów oparł się na własnych doświadczeniach z podróży, przeprowadzonych wywiadach z osobami, które takie zdarzenia przeżyły, czy z osobami, które takie osoby leczyły.
Pierwszy rozdział to przypadek człowieka, który podczas dużych mrozów i śnieżycy utknął autem w zaspie. Drugi - przypadek kajakarza, który chciał przepłynąć bardzo niebezpieczny przełom na rzece Jangcy. Kolejny - próba wejścia na Annapurnę. Czwarty - zasypanie przez lawinę. Piąty rozdział to historia wyprawy Vitusa Beringa na Kamczatkę i Alaskę i walka z powszechnym szkorbutem. Kolejny rozdział to studium udaru cieplnego podczas ekstremalnego wyścigu rowerowego w Appalachach. Siódmy - upadek z wysokości amatora wspinaczki bez asekuracji. Ósmy - poparzenie przez kostkomeduzę. Dziewiąty - choroba dekompresyjna u nurka. Dziesiąty - malaria. I ostatni - odwodnienie na pustyni.
Każde zdarzenie jest opisane bardzo dokładnie, od jego przyczyn - dlaczego spadają lawiny, jak razi swoje ofiary osa morska czy jak działa dekompresja - poprzez poszczególne etapy oddziaływania tych czynników na ludzki organizm aż do stanu agonii. Niekiedy aż nieprzyjemnie się to czytało. Ale takie są fakty. Lepiej znać przyczyny tego, co się może dziać z naszym organizmem.
Bardzo polecam.
Autor w jedenastu rozdziałach przedstawia historie osób narażonych z własnej woli lub z przypadku na działanie skrajnych warunków pogodowych i innych czynników zagrażających życiu człowieka.
Jak autor pisze we wstępie - tylko w jednym przypadku jest to opis przejść istniejących osób. W reszcie rozdziałów oparł się na własnych doświadczeniach z podróży, przeprowadzonych wywiadach z osobami, które takie zdarzenia przeżyły, czy z osobami, które takie osoby leczyły.
Pierwszy rozdział to przypadek człowieka, który podczas dużych mrozów i śnieżycy utknął autem w zaspie. Drugi - przypadek kajakarza, który chciał przepłynąć bardzo niebezpieczny przełom na rzece Jangcy. Kolejny - próba wejścia na Annapurnę. Czwarty - zasypanie przez lawinę. Piąty rozdział to historia wyprawy Vitusa Beringa na Kamczatkę i Alaskę i walka z powszechnym szkorbutem. Kolejny rozdział to studium udaru cieplnego podczas ekstremalnego wyścigu rowerowego w Appalachach. Siódmy - upadek z wysokości amatora wspinaczki bez asekuracji. Ósmy - poparzenie przez kostkomeduzę. Dziewiąty - choroba dekompresyjna u nurka. Dziesiąty - malaria. I ostatni - odwodnienie na pustyni.
Każde zdarzenie jest opisane bardzo dokładnie, od jego przyczyn - dlaczego spadają lawiny, jak razi swoje ofiary osa morska czy jak działa dekompresja - poprzez poszczególne etapy oddziaływania tych czynników na ludzki organizm aż do stanu agonii. Niekiedy aż nieprzyjemnie się to czytało. Ale takie są fakty. Lepiej znać przyczyny tego, co się może dziać z naszym organizmem.
Bardzo polecam.
A nie okłamujmy się psychologia przetrwania czyli tzw „mental” jest fundamentalny w prozie życia codziennego oraz w sytuacjach ekstremalnych. A historia zna przypadki ludzi bardzo dobrze wyekwipowanych którzy polegli , oraz ludzi bez niczego którzy wykaraskali się z opresji.