Książki z elementami przydatnymi dla nas
: wt 04 mar 2025, 12:04
Temat jest powieleniem tematu z filmów, gdyż i literatura ma w sobie wiele interesujących nas treści.
Robert J. Szmidt - Samotność Anioła Zagłady
t1 Adam, t2 Ewa.
Dwie książki, traktujące o zagładzie atomowej kuli ziemskiej. Nie chcę zbyt wiele napisać, aby nie zdradzić fabuły. Anioły Zagłady, to żołnierze wojsk rakietowych USA, którzy dyżurują na stanowiskach, gotowi odpalić anty rakiety jak i pociski z głowicami nuklearnymi. Tytułowy Adam, jest jednym z takich żołnierzy. Otrzymuje rozkaz i odpala ładunki będące pod jego pieczą. Tutaj pominę kilka istotnych wątków i przejdę do samotnej podróży Adama poprzez cmentarzysko Stanów, do konkretnego punktu. Który także przemilczę. Powieść zakłada użycie nowego rodzaju głowic, które nie skażają terenu na długo, a jedynie wyniszczają życie biologiczne, nie naruszając infrastruktury. Zatem nasz bohater bezpiecznie może poruszać się po jałowej ziemi. Wątki przydatne dla nas: wszystko co może pójść źle, na pewno pójdzie źle. Każdy plan się sypie przez niedogodności niezależne od nas. Nie poddawać się, nawet jeśli wszystko wygląda bardzo źle. Trzy przykładowe.
W drugiej części, mamy Ewę, która jest jednym z astronautów na ISS, cudem uratowanym przed głowicą. Celami rakiet stają się zatek nie tylko cele na ziemi ale i wszystkie obiekty na orbicie. O ile Adam był sam przez 98% kart książki, o tyle Ewa ma kontakt , innymi astronautami a samotna zostaje w jej 2% treści. Tom drugi zatem, jest bardziej dynamiczny, lepiej się czyta. Oczywiście, po przeczytaniu Adama, wiemy już, co się zdarzyło na planecie i dlaczego. Nie odbiera to jednak frajdy z czytania Ewy.
Jeśli macie okazję, przeczytajcie.
Robert J. Szmidt - Samotność Anioła Zagłady
t1 Adam, t2 Ewa.
Dwie książki, traktujące o zagładzie atomowej kuli ziemskiej. Nie chcę zbyt wiele napisać, aby nie zdradzić fabuły. Anioły Zagłady, to żołnierze wojsk rakietowych USA, którzy dyżurują na stanowiskach, gotowi odpalić anty rakiety jak i pociski z głowicami nuklearnymi. Tytułowy Adam, jest jednym z takich żołnierzy. Otrzymuje rozkaz i odpala ładunki będące pod jego pieczą. Tutaj pominę kilka istotnych wątków i przejdę do samotnej podróży Adama poprzez cmentarzysko Stanów, do konkretnego punktu. Który także przemilczę. Powieść zakłada użycie nowego rodzaju głowic, które nie skażają terenu na długo, a jedynie wyniszczają życie biologiczne, nie naruszając infrastruktury. Zatem nasz bohater bezpiecznie może poruszać się po jałowej ziemi. Wątki przydatne dla nas: wszystko co może pójść źle, na pewno pójdzie źle. Każdy plan się sypie przez niedogodności niezależne od nas. Nie poddawać się, nawet jeśli wszystko wygląda bardzo źle. Trzy przykładowe.
W drugiej części, mamy Ewę, która jest jednym z astronautów na ISS, cudem uratowanym przed głowicą. Celami rakiet stają się zatek nie tylko cele na ziemi ale i wszystkie obiekty na orbicie. O ile Adam był sam przez 98% kart książki, o tyle Ewa ma kontakt , innymi astronautami a samotna zostaje w jej 2% treści. Tom drugi zatem, jest bardziej dynamiczny, lepiej się czyta. Oczywiście, po przeczytaniu Adama, wiemy już, co się zdarzyło na planecie i dlaczego. Nie odbiera to jednak frajdy z czytania Ewy.
Jeśli macie okazję, przeczytajcie.