Zbieractwo
: wt 10 gru 2024, 15:09
Pisaliśmy sporo o zdobywaniu roślin jadalnych i leczniczych w temacie o, tutaj, jednak samo zbieractwo, może dotyczyć także innych rzeczy, materiałów, opału itd.
Dzisiaj zarzucam kwestię opału. Mieszkając na południu kraju, gdzie występują kopalnie, mam okazję podziwiać i zwiedzać hałdy. Zwykle w celach odnalezienia skamielin lub ciekawych skałek do ogrodu, jednak bardzo często znajduję bryłki węgla. Dzisiaj akurat skoczyłem trochę dalej samochodem i przez pierwsze 5 minut spaceru , znalazłem tyle węgla, ile widać na zdjęciu. Tak, zanieczyszczony i pewnie będzie kopcił, jednak w czasie kryzysu, kogo by to obchodziło. Liczyć się będzie przetrwanie zimy. Podobnie jakiś rozsypany węgiel znajdziemy w pobliżu torów kolejowych, ramp rozładunkowych i składów opału. Nie mówię że nazbieracie wiaderko lub pięć, jednak jeśli macie w pobliżu taką możliwość, rozejrzyjcie się. Zawsze to coś.
Tym bardziej, że od zbieractwo człowiek zaczynał swój rozwój i podbój świata. Mamy to w genach, tylko trzeba przestawić myślenie.
Dzisiaj zarzucam kwestię opału. Mieszkając na południu kraju, gdzie występują kopalnie, mam okazję podziwiać i zwiedzać hałdy. Zwykle w celach odnalezienia skamielin lub ciekawych skałek do ogrodu, jednak bardzo często znajduję bryłki węgla. Dzisiaj akurat skoczyłem trochę dalej samochodem i przez pierwsze 5 minut spaceru , znalazłem tyle węgla, ile widać na zdjęciu. Tak, zanieczyszczony i pewnie będzie kopcił, jednak w czasie kryzysu, kogo by to obchodziło. Liczyć się będzie przetrwanie zimy. Podobnie jakiś rozsypany węgiel znajdziemy w pobliżu torów kolejowych, ramp rozładunkowych i składów opału. Nie mówię że nazbieracie wiaderko lub pięć, jednak jeśli macie w pobliżu taką możliwość, rozejrzyjcie się. Zawsze to coś.
Tym bardziej, że od zbieractwo człowiek zaczynał swój rozwój i podbój świata. Mamy to w genach, tylko trzeba przestawić myślenie.