Ciuchy
: ndz 16 lut 2020, 14:02
Na zimę oczywiście, bo w lecie, to nie ma większych problemów, chyba,że kto na słońce uczulony.
viewtopic.php?f=6&t=478&p=3831#p3831
W kwestii wyjaśnienia, bo to na osobny artykuł jest... Szkoły są dwie, albo na cebulkę i wtedy lekka kurtka, albo bufflo na bieliznę wełnianą, + w obu przypadkach kurtka spoczynkowa lub spiwór spoczynkowy. Wojsko, a raczej jego bardziej elitarne oddziały mają ciuchy dopasowane do aktualnych temperatur na obszarze działań, oczywiście mamy widełki +- Kluczem do naszej aktywności bo to nie zasiadka na czarnego zwierza czy spławik na wodzie, ani też turystyka wysokogórska, czy bieganie na przełaj czy po mieście... to surwiwal, bushcraft, nawet outdooru bym tu nie podciągał. Chodzi o to, że intensywny marsz przełajowy z podchodzeniem trzeba połączyć z ukryciem się lub nocowaniem, bez ognia. Głownym problemem tu jest pot, a raczej jego odprowadzanie, wydałem sporo kasy zanim zrozumiałem, że ciepła kurtka pzry podejściu z plecakiem, nie ma racji bytu, ba, nawet softshell nie daje rady odprowadzić wilgoci przy intensywnym podejściu. Trzeba się rozebrać, i tu ubiór na cebulkę ma przewagę, aczkolwiek korci mnie bufflo, czy to rzeczywiście tak dobra kurtka jest. Wełna jako warstwy ubrania jest dość ciężka i wagowo na + wychodzi bufflo. Dodatkowo ciuchy zapasowe oprócz koszulki pod kurtkę odpadają, ale bufflo czy snugpak też nie są bez wad, strata ( z takich, czy innych powodów) kurtki w tym przypadku to duży problem, mając warstwy wystarczy górę zastąpić czymkolwiek. I tu pojawia się anorak, czyli nie wydajemy 800 czy 900 stówek a szyjemy anorak. Ale też nie jest tak idealnie, bo kurtkę trzeba zaprojektować na okresloną liczbę warstw odzieży, co innego +5 -5 a co innego niższe temperatury a wielkość kurtki aby zmieścić okresloną liczbę warstw, i dodatkowo z czego to uszyć by było wiatroszczelne a jednocześnie przepuszczało pot na zewnątrz. Już nawet nie myślę o wodoszczelności bo to główny hamulcowy odprowadzania potu.
Chętnie zapoznam się z propozycjami materiału na w/w kurtkę, bo wspólnie możemy wymyślić coś fajnego,...
viewtopic.php?f=6&t=478&p=3831#p3831
W kwestii wyjaśnienia, bo to na osobny artykuł jest... Szkoły są dwie, albo na cebulkę i wtedy lekka kurtka, albo bufflo na bieliznę wełnianą, + w obu przypadkach kurtka spoczynkowa lub spiwór spoczynkowy. Wojsko, a raczej jego bardziej elitarne oddziały mają ciuchy dopasowane do aktualnych temperatur na obszarze działań, oczywiście mamy widełki +- Kluczem do naszej aktywności bo to nie zasiadka na czarnego zwierza czy spławik na wodzie, ani też turystyka wysokogórska, czy bieganie na przełaj czy po mieście... to surwiwal, bushcraft, nawet outdooru bym tu nie podciągał. Chodzi o to, że intensywny marsz przełajowy z podchodzeniem trzeba połączyć z ukryciem się lub nocowaniem, bez ognia. Głownym problemem tu jest pot, a raczej jego odprowadzanie, wydałem sporo kasy zanim zrozumiałem, że ciepła kurtka pzry podejściu z plecakiem, nie ma racji bytu, ba, nawet softshell nie daje rady odprowadzić wilgoci przy intensywnym podejściu. Trzeba się rozebrać, i tu ubiór na cebulkę ma przewagę, aczkolwiek korci mnie bufflo, czy to rzeczywiście tak dobra kurtka jest. Wełna jako warstwy ubrania jest dość ciężka i wagowo na + wychodzi bufflo. Dodatkowo ciuchy zapasowe oprócz koszulki pod kurtkę odpadają, ale bufflo czy snugpak też nie są bez wad, strata ( z takich, czy innych powodów) kurtki w tym przypadku to duży problem, mając warstwy wystarczy górę zastąpić czymkolwiek. I tu pojawia się anorak, czyli nie wydajemy 800 czy 900 stówek a szyjemy anorak. Ale też nie jest tak idealnie, bo kurtkę trzeba zaprojektować na okresloną liczbę warstw odzieży, co innego +5 -5 a co innego niższe temperatury a wielkość kurtki aby zmieścić okresloną liczbę warstw, i dodatkowo z czego to uszyć by było wiatroszczelne a jednocześnie przepuszczało pot na zewnątrz. Już nawet nie myślę o wodoszczelności bo to główny hamulcowy odprowadzania potu.
Chętnie zapoznam się z propozycjami materiału na w/w kurtkę, bo wspólnie możemy wymyślić coś fajnego,...