PrzygotowaniPolska

Witam wszystkich
Coś w stylu zrób to sam... Powiedzmy zdania się nie zaczyna od zwrotu "a więc"
A więc.. Będziemy potrzebować kilku rzeczy, czyli worki typu mylar(16x27cm na przykład) , podgrzewacz chemiczny wojskowy, lokówkę do włosów, odrobina płynu w postaci wody, zarcia(np bigos czy tam inne rarytasy co można podgrzać) oraz trochę chęci i czasu. Ludzie kupują żarcie idąc na biwak, czy tam inne aktywności w terenie, a posiadając te rzeczy, ktore wymieniłem można samemu sobie zorganizować żarcie takie jakie lubimy. Pakujemy to do tej torby mylar, zgrzewamy górę opakowania prostownicą do włosów i gotowe, własną racje na wypad np do lasu. Wymiar worka jaki podałem idealnie pasują do podgrzewacza. Jak używać podgrzewacza raczej pisać nie będę bo instrukcja jest na opakowaniu te worki to wogole świetna rzecz do przechowywania zapasów czy przygotowania sobie np ekwipunku... Zastosowań jest mnóstwo także polecam sprawdzić Jeżeli dodamy absorbent tlenu to można w tych workach przechowywać np ryż przez bardzo długi czas

Proponujesz coś w stylu racji żywnościowych. Ja kupiłem w lidlu pakowaczke próżniową i działa dobrze . Używam głównie do mięsa ponieważ nie wysycha zamrożone i pakuję w rękawy z folii moletowanej.

Witam kolegę

No i dodatkowo woreczki do pakowania próżniowego są dużo mocniejsze od zwykłych woreczków... A jak wiadomo w plecaku wszystko ciasno i jak się taki bigos
rozleje, skaranie boskie

Cześć

Witamy! Że tak powiem „w końcu”

Co do woreczków, ciekawa opcja. Nie sądzę że zła Musiałbym przetestować.

~Bart

Nie jestem pewien czy worki próżniowe zdadzą egzamin w połączeniu z podgrzewaczem chemicznym, ale worki mylar dają radę. Ja mam sypkie zapasy właśnie pochowane w takich workach razem z absorbent em tlenu i kilkoma listkami laurowymi do odstraszenia robali. Ostatnio brałem ryż zapakowany prawie 3 lata temu i nic mu nie było, a słyszałem że ludzie po kilku latach otwierali i było cacy. Główna zaleta tego worka mylar jest to, że chroni przed promieniami UV zawartość bo jest nie przejrzysty w porównaniu do pakowarki próżniowej.

Jeżeli chodzi o zboża szeroko pojęte, to ja stosuję beczki, ze szczelnym zamknięciem, nawet się zastanawiałem nad tłoczeniem do nich co2, ale jak pod gwint beczki podłożę worek to w zasadzie nawet po dłuższym czasie (lata) nic się nie dzieje, więc na pewno nie będę niczego modyfikował. Do mniejszych zaś ilości mam wiadra ze szczelnymi zamknięciami z piekarni po pączkach czyli przeznaczone do żywności. Do pakowania plecaka mam inną filozofię, lubię jak najmniej nosić, co powoduje, że biorę tylko kubek i np seven ocean, a wodę nabieram po drodze i robię herbatę z tego co tam nazbieram, a jak nie nazbieram to do wrzątku (albo ognisko/gaz/spirytus/benzyna/paliwo stałe/ w zależności gdzie lezę) wrzucam SO i gotowe, ew zupka chińska też robi robotę. Czyli wykwintnie i bogato żonina kuchnia we chałupie, a po drodze, brzuszek byle czym zapełnić można-byle nie za dużo w kałdun naładować, bo to szkodzi. Co nie znaczy, że podróżując autem nie gotuję, ale do plecaka jak najmniej Woreczki do pakowania próżniowego są przeznaczone do żywności i do mrożenia, a także do podgrzewania w mikroweli, także powinny być w porządku. I taką żywność zabieram czasami do podróży autem. Także po zrobieniu przetworów, pakuję próżniowo i do zamrażarki, więc jak się robi wyroby domowe to taka próżniowa pakowarka jest nie tylko konieczna, ale i bardzo pomocna.

Tak jeszcze w kwestii uzupełnienia, bo rozeznałem temat w jakim kierunku te woreczki mylar są najlepsze, to jest po prostu folia poliestrowa powleczona aluminium i nadaje się świetnie do przechowywania sypkich i suchych produktów np kawy są właściwie wszystkie tak zapakowane. Można w sklepie wystawić na półkę i słońce/światło nie zaszkodzi produktowi wewnątrz opakowania. Nie nadaje się do pakowania rzeczy wilgotnych, z zawartością wody i tłuszczu-np orzechy, również suszone owoce czy warzywa nie za bardzo w mylar się nadają.

Z tego co wywnioskowałem, również pakowanie próżniowe w torebkach mylar jest niemożliwe w warunkach domowych. Ale samą folię na pewno się zgrzeje na domowej pakowarce.

Zastosowanie mylaru jest jednak spore, ze względu na wytrzymałość, brak dostępu powietrza, tlenu i światła i też szkodników po prawidłowym zamknięciu można przechowywać;
żywność sypką, bez wody i tłuszczów
dokumenty
leki
elektronikę i sprzxęt elektroniczny
można dorzucić pochłaniacze tlenu, a także opisać zawartość.

Do podobnych o ile nie tych samych worków amerykanie pakują swoje racje żywnościowe, a z tego co się orientuje też liofilizanty są pakowane w takie worki.