PrzygotowaniPolska

Wiadomo, że termin przydatności to data umowna i zdarza się nam jeść produkty po terminie. Jeżeli są sypkie to w zasadzie termin jest nieokreślony: sól, cukier, zboża/kasze/makarony, nawet jak są szkodniki można zjeść. Z konserwami i wekami jednak sprawa ma się inaczej. Tu akurat perełka oliwki GRUBO po terminie, zdobyczne u kol Sławka.







Smakują wyśmienicie

Te oliwki są spoko , żadne jeszcze mi się nie zepsuły

Ja też ostatnio przegapiłem kilka terminów, ale najważniejsze jest to że jak zapasy będą mocno przeciętne to zajebiscie utrudnia to rotację. Bo stary kupił chu! wie co i każe teraz biednej rodzinie wyzerać gówno bo się zepsuję . Pół biedy jak pomogą kury zjeść i jajek dadzą , ale w bloku to pozostaje często śmietnik.

Predator25th pisze: ↑

ndz 05 lut 2023, 20:16

Te oliwki są spoko , żadne jeszcze mi się nie zepsuły

No tak ,tylko one już są 12 lat po terminie normalnie