Ryba wędzona
: sob 09 gru 2023, 08:45
Oczyszczoną rybkę nacieramy solą (kuchenną), około 18g/1kg, wrzucamy do lodówki na 6-24h.
Po tym czasie, rybkę dokładnie opłukujemy z soli, nawieszamy na haki do wędzenia ryb, bądź na wędzimy na kratce.
Pierwsze - rybę osuszamy ręcznikami.
Potem - na około godzinę, osuszamy rybę w wędzarni - w temperaturze do 40, max 50C. Ważne aby tych temperatur nie przekraczać i dać się rybie osuszyć.
Potem przez 2-3h wędzimy rybę w temperaturze w przedziale 40-60C, jak na chwile podskoczy do 70 - nic sie nie stanie, ale raczej starajmy sie utrzymac nizsze temperatury.
Pod koniec - na 15-30 minut, można zwiększyć temperaturę do 90-100C i zrobić "dopiekanie". Z dopiekaniem trzeba uważać, bo można przywędzić skórę na "czarno" badź doprowadzić do pęknięcia. Nie ma to większego znaczenia jak rybka ma być skonsumowana, ale jakoś tam zawsze zostaje rysa na etetyce.
Ja preferuję wędzone: halibuty (uwędzona i zjedzona na ciepło to najlepsza ryba na świecie), pstrąga jurajskiego, doradę, makrelę. Ale każdy może sobie uwędzić co chce.
Tradycyjnie - przy wędzeniu, ważne aby wędzarnia była osuszona (jak nie wędzimy przez dłuższy czas, to warto dzień wcześniej rozpalić na 2-3h w wędzarni), drewno było suche i bez kory.
Zdjęcia wrzucę później
Po tym czasie, rybkę dokładnie opłukujemy z soli, nawieszamy na haki do wędzenia ryb, bądź na wędzimy na kratce.
Pierwsze - rybę osuszamy ręcznikami.
Potem - na około godzinę, osuszamy rybę w wędzarni - w temperaturze do 40, max 50C. Ważne aby tych temperatur nie przekraczać i dać się rybie osuszyć.
Potem przez 2-3h wędzimy rybę w temperaturze w przedziale 40-60C, jak na chwile podskoczy do 70 - nic sie nie stanie, ale raczej starajmy sie utrzymac nizsze temperatury.
Pod koniec - na 15-30 minut, można zwiększyć temperaturę do 90-100C i zrobić "dopiekanie". Z dopiekaniem trzeba uważać, bo można przywędzić skórę na "czarno" badź doprowadzić do pęknięcia. Nie ma to większego znaczenia jak rybka ma być skonsumowana, ale jakoś tam zawsze zostaje rysa na etetyce.
Ja preferuję wędzone: halibuty (uwędzona i zjedzona na ciepło to najlepsza ryba na świecie), pstrąga jurajskiego, doradę, makrelę. Ale każdy może sobie uwędzić co chce.
Tradycyjnie - przy wędzeniu, ważne aby wędzarnia była osuszona (jak nie wędzimy przez dłuższy czas, to warto dzień wcześniej rozpalić na 2-3h w wędzarni), drewno było suche i bez kory.
Zdjęcia wrzucę później