Strona 1 z 1

Kurkuma w doniczce

: sob 06 wrz 2025, 12:46
autor: 1411
Czołem!
Wydawało mi się, że gdzieś pisaliśmy już o możliwości zasadzenia korzenia kurkumy w doniczce. Jednak nie znalazłem na forum. Proceder zainicjował Mr. Nobody już, ech, kilka lat temu. Zaintrygowało mnie, kurkumy daję sporo do różnych potraw, dzieci uwielbiają żółty ryż, więc czemu by nie spróbować? Wystarczyło raz nabyć bulwę kurkumy w markecie, gdzie bierze się je na wagę, jak imbir. Podobnie jak z imbirem (czy z zmieniakami), wybieramy bulwę z "oczkami", w których już widać kiełek. Kiełkującą bulwę wsadzamy do ziemi i podlewamy. Nic więcej nie potrzeba. Prócz ciepełka, zatem kurkuma nadaje się na roślinę doniczkową, którą w sezonie letnim możemy wystawić na taras, balkon.
Z własnych obserwacji: franca potrzebuje dużo wilgoci. Trzeba nie tylko zadbać o podlewanie, ale i zraszanie spryskiwaczem. Ciepło owszem, jednak ostre słońce, stale oświetlające roślinę sprawia, że liście szybko żółkną i całość nie prezentuje się zbyt okazale. Niby nie o to chodzi, ale wytłumaczcie to żonom :lol:
U mnie to już któryś rok z kolei zabawy z tą rośliną. W bierzącym sezonie zimowym nie zamarła całkowicie i stale wypuszczała nowe listki. Nie wiem kiedy ma zamiar odpocząć. Dzisiaj przesadzałem do większej doniczki i zredukowałem ilość bulw o ⅓. W wyniku czego otrzymałem 87g świeżego materiału. Teraz czeka go suszenie, a w przyszłości zmielenie na proszek. Ile gram wyjdzie gotowej przyprawy, podam za jakiś czas. Niewiele, to pewne.
Teraz nadchodzi czas na pytanie, po co? Myślę, że to najważniejszy punkt w tej zabawie. Kurkumy w doniczce nie sadzimy po to, aby mieć zapas własnej przyprawy, a przynajmniej nie w jednej doniczce. Moim zdaniem, robię to po to, aby poczuć że potrafię i że jeśli się przyłożę, potrafię osiągnąć samowystarczalność. To taki mały krok, który dla wielu ludzi, będzie atrakcyjną zachętą do ogrodnictwa czy przygotowań. Zastanawiam się co prawda nad większą produkcją kurkumy i sprzedażą, ale to temat na przyszłość. To tyle na dziś. Bardziej zajawka tematu, ale mam nadzieję, że przedstawiona metoda, nazwijmy ją "zacznijmy małymi kroczkami", spodoba się nowym w temacie przygotowań.
O właściwościach wspierajacych organizm, pisaliśmy tutaj.


20250906_113500.jpg

Re: Kurkuma w doniczce

: ndz 07 wrz 2025, 18:43
autor: mar_kow
Podobny eksperyment robiłem z imbirem. Żeby uzyskać jakiś większy przyrost kłącza potrzebna była spora doniczka z większą ilością bogatej w składniki ziemi + nawóz mineralny.
W czasach rozpierduchy import będzie raczej mizerny a więc na własne potrzeby odrobina ekstrawagancji się przyda nie mówiąc o właściwościach prozdrowotnych.

Re: Kurkuma w doniczce

: ndz 07 wrz 2025, 21:18
autor: Narayaan
No i warto dodać, że kurkuma to jeden z najmocniejszych składników przeciwzapalnych i przeciwnowotworowych.

Re: Kurkuma w doniczce

: pn 08 wrz 2025, 20:13
autor: 1411
Dokładnie tak samo można z imbirem. I warto.
W tym roku wysadziłem do ogrodu, ale za zimny maj był i niestety, szału nie było. Na zimę wracam z imbirem do domowych pieleszy. I tak, większe donice potrzebne, aby kłącza miały miejsce na rozrost.
A właściwości przeciwzapalne obu kłącz, są nieocenione. Do herbaty, do kawy, nawet zaparzone w samej wodzie i popijane, zarówno w chorobie, jak i zapobiegawczo.

Re: Kurkuma w doniczce

: ndz 21 wrz 2025, 19:14
autor: Tomn126
Daj znać jak idzie. Zainspirowałeś mnie i sam posadzę :)