Strona 1 z 1
Naprawa siekierki
: ndz 14 kwie 2019, 11:55
autor: BoldFold
Gdzieś już pisaliśmy o tym by kupować siekierki do lasu ze stylem drewnianym, ale ja mam kilka tanich z plastikowym stylem i jak się wykruszy to uszczelnienie zalane pomiędzy obuchem i stylem to klops... Ale i tu można zaradzić naprawą (o ile styl jest w miarę cały) Naprawę przeprowadziłem na razie w domu, podgrzałem palnikiem obuch -nie za dużo- do tego pistolet termiczny z klejem owinąłem dół obucha/styliska taśmą żeby klej nie wyciekał... stylisko w imadło, gorący obuch na górę i do środka klej termiczny. W warunkach polowych też da się to zrobić obuch podgrzać w ognisku a zalać stopionym plasikiem z butelki plastikowej (pełno tego niestety w lasach)
IMG_20190410_101513431.jpg
DZiała póki co, zobaczymy jak długo, myślałem jeszcze o zalaniu klejem na zimno, ale cena kleju jest wysoka, a siekeirka tania więc się nie opłaca...
Re: Naprawa siekierki
: ndz 14 kwie 2019, 12:54
autor: 1411
Żywica epoksydowa dwuskładnikowa? Zwykle używam z dwóch tubek marki
Technicqll. Drogie nie są i w naszej okolicy w wielu sklepach dostępne. Uniwersalny epoksydowy i do metalu. Trzymam w zapasie w szufladzie warsztatu oba i stosuję zamiast tak zwanej "kropelki" której żywotność jest żadna po jednokrotnym użyciu.
Re: Naprawa siekierki
: ndz 14 kwie 2019, 14:52
autor: CYKLOP
Wymień styl siekierki na drewniany .
Plastiki ciągle będziesz naprawiał .
Re: Naprawa siekierki
: ndz 14 kwie 2019, 17:13
autor: BoldFold
No tak ale klej termiczny z pistoletu jest płynny w 100% i ładnie zalewa, to z tubki jednak takie mokre nie jest, chodzi mi po głowie hultafors, ale ta z topexu to rąbie już chyba ze 7 lat, i dopóki się obuch nie zużyje, to nowej nie kupuje, bo w drewnianych tanich można się nieźle wk....ć a na zsuwające non stop żelazo z trzonka.
A pro po tak mi sie przypomniało, na kopalniach byli niedawno jeszcze kowale kuli siekierki np ciesielskie, czy inne młotki do rabunku

trza to sprawdzić...
Re: Naprawa siekierki
: ndz 15 sty 2023, 16:30
autor: BoldFold
Koniec z naprawami czy to różnych rękojeści drewnianych czy plastikowych, natrafiłem na to;
IMG_20230115_125618.jpg
Idealna siekierka nie istnieje, ale tu nie mamy newralgicznego punktu generującego problemy czyli osadzenia/połączenia rękojeści/trzonka w stylisku. Cena całkiem przystępna, jakość bardzo dobra, na razie testuję i jestem zadowolony...
Swoje waży, bo stylisko z kawałkiem rękojeści jest z jednego kawałka metalu, ale gdyby oszczędzać każdy gram, myślę że wtedy do lasu zabrałbym samo stylisko i dorabiał za każdym razem trzonek. Nawet mam taki obuch w zapasie.