Gerber strap cutter
- PREPPERS_13
- Posty: 360
- Rejestracja: pt 09 kwie 2021, 09:27
- Kontakt:
Jako użytkownik dwóch pojazdów od dłuższego czasu wożę przy kierownicy noże do cięcia pasów,zawsze gdzieś tam leżą pod ręką i się przewalają w aucie,przy kolizji pewnie by poleciały w głąb auta więc przyszła myśl żeby je w końcu zrobić na fest w wygodnym i poręcznym miejscu,po chwili kombinacji wpadłem na pomysł wykorzystywania montażu i zamocowania ich na zamku do pasów,wiem,że to nie jest idealne miejsce w każdym pojedzie ale w moim turanie i yarisie wyszło to idealnie.Co myślicie o takim montażu? Siedzi pewnie i łatwo jest go wyciągnąć,na razie nie wpadłem na nic lepszego ale chętnie posłucham rad i sugestii,może ma ktoś lepszy pomysł?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- PREPPERS_13
- Posty: 360
- Rejestracja: pt 09 kwie 2021, 09:27
- Kontakt:
https://youtu.be/akBlav_8i_U?si=GgOo8zfL8tjn98R_
I na szybko sklejone jak to działa w obu autach.
I na szybko sklejone jak to działa w obu autach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 1886
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Dobry pomysł. Inny patent to niewielki, płaski nóż w pochwie solidnie zamontowane pod osłoną przeciwsłoneczną. Też w razie wypadku nie powinien odfrunąć w siną dał.
Mocowanie przy zapięciu pasa ma tą zaletę że w oszołomieniu po wypadku, nie mogąc odpiąć zakleszczonego nóż jest zaraz pod ręką.
Inna niedoceniana cześć takiego wyposażenia?
Łom.
By ułatwić sobie wydostanie się z wraku.
Czy innym napotkawszy wypadek na drodze.
Łatwo wywalić szybę, powinno się udać wyrwać zakleszczone drzwi.
Na razie lepszego pomysłu jak wożenie łomu na półce pod schowkiem, szczerbinką do przodu, nie mam.
Mocowanie przy zapięciu pasa ma tą zaletę że w oszołomieniu po wypadku, nie mogąc odpiąć zakleszczonego nóż jest zaraz pod ręką.
Inna niedoceniana cześć takiego wyposażenia?
Łom.
By ułatwić sobie wydostanie się z wraku.
Czy innym napotkawszy wypadek na drodze.
Łatwo wywalić szybę, powinno się udać wyrwać zakleszczone drzwi.
Na razie lepszego pomysłu jak wożenie łomu na półce pod schowkiem, szczerbinką do przodu, nie mam.
- PREPPERS_13
- Posty: 360
- Rejestracja: pt 09 kwie 2021, 09:27
- Kontakt:
Tu mam nóż i zbijak do szyb w jednym i dla każdego odruchowe miejsce gdy chcesz się odpiąć,albo ktoś Ciebie chce odpiąć. Łom też może być dobry,np pod siedzeniem kierowcy jakoś zamocowany stabilnie zeby nie fruwał,moze w szparze pomiedzy siedzeniem a tą kolumną srodkową pojazdu.
-
- Posty: 1450
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Fajny patent do kupienia, ja mam nóż wsunięty pomiędzy oparcie a siedzisko, nigdy nie musiałem użyć.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
-
- Posty: 1886
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Tak lekkie zbijaki są fajne jak uderzasz sobie pod idealnym kątem, mając miejsce na zamach, nie jesteś ranny... itd.
Co łom to łom. Nie da rady lekkim zbijakiem/idzie zbyt opornie to cięższym żelazem pójdzie sprawniej.
Zwłaszcza jakby trzeba wywalić przednią lub tylną, klejoną szybe.
-
- Posty: 145
- Rejestracja: pn 05 wrz 2022, 06:25
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Jeśli masz możliwość -dolozylbym z metr linki - zwykłego sznurka nawet. Po wyciągnięciu noża masz możliwość przecięcia pasów a jak będziesz musiał radzić sobie leżąc kołami do góry -czego oczywiście nie życzę) to nawet jak nóż wypadanie Ci z ręki to będzie umocowany i łatwy do znalezienia...
zapraszam na bushmot.blogspot.com