Zapas paliwa do agregatu
-
- Posty: 2231
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Taki dość zabawny pomysł mnie naszedł.
Lwia cześć agregatów ma silniki czterosuwowe. Te jak wiadomo, nie muszą mieć ściśle strojonego wydechu. Więc oddając wysłużone auto na złom jeśli to ma w miarę zdrowy wydech...
Można by pomyśleć nad jego adaptacją do agregatu. W pracy stacjonarnej nie będzie przeszkadzał. Oczywiście, może być pewien ubytek mocy. A na pewno sprawi się o wiele lepiej jak oryginalny, króciutki w agregacie.
Lwia cześć agregatów ma silniki czterosuwowe. Te jak wiadomo, nie muszą mieć ściśle strojonego wydechu. Więc oddając wysłużone auto na złom jeśli to ma w miarę zdrowy wydech...
Można by pomyśleć nad jego adaptacją do agregatu. W pracy stacjonarnej nie będzie przeszkadzał. Oczywiście, może być pewien ubytek mocy. A na pewno sprawi się o wiele lepiej jak oryginalny, króciutki w agregacie.
-
- Posty: 327
- Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
- Lokalizacja: 21-300
- Kontakt:
Kolego Ramzan nic szalonego w Twoim pomyśle nie ma. W swoim czasie kupowano stare ciężarówki, odkręcano koła, odcinali ramę za skrzynią biegów aby mniej miejsca na statku zajmowało. Potem zasilały one dosyć duże pompy wody. Trwałość silnika z auta jest o niebo lepsza jak Chińczyków, ale problemem większym dla nas jest cena i dostępność paliwa w gorszych czasach. Inną bajka to znów gabaryty które dla blokersa-prepersa będą abstrakcją.
-
- Posty: 120
- Rejestracja: ndz 17 gru 2023, 14:08
- Kontakt:
Zalozenie pracy przerywanej tutaj wygrywa tylko bank energii to ciezka sprawa. Kociol CO to jeszcze luz, ale lodowka juz ciezej. Pewnie kilka akumulatorow trzeba 100 AH. Bardzo fajne sa UPSy Volta, poniewaz przelaczaja sie miedzy akumulatorem a np. agregatem czy zasilaniem z sieci (nie wiem tylko czy agregat daje stabilne napiecie i czy nie uszkodzi volta). A co do pomyslu o ciezarowkach, to jakis maly samochod na lpg moglby pelnic takie rozwiazanie
Edit: wyglada na to, ze lodowka pobiera stosunkowo malo energii - 50-150W.
Edit: wyglada na to, ze lodowka pobiera stosunkowo malo energii - 50-150W.
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Z tymi agregatami to trzeba jednak uważać, kolega kupił 2,5 kW chińczyka i starej zamrażarki nie był w stanie uciągnąć, nie wiedzieć czemu. Myślę, że to jest raz; kwestia czy tam było 2,5 kW a dwa; ile taka zamrażarka potrzebuje na start. Z tego co wiem to przyjęło się że ok 3 kW jest wystarczające do zasilenia chałupy w potrzebne urządzenia. Nie ma sensu kupować większego agregatu bo benzyna czy tańszy propan-butan też swoje kosztuje.
Aktualnie agregaty staniały i jak ktoś planuje kupić to proszę się odezwać na priv podam namiary na porządną hybrydę, na miedzi z dostępem do części i serwisu.
Nie wiem czy to tu był poruszany temat małych butelek do paliwa? Ostatnio pojawiły się te sody stream i do nich są też dedykowane soki, te butelki po sokach mają szerokie wlewy i są z mocnego plastiku.
Aktualnie agregaty staniały i jak ktoś planuje kupić to proszę się odezwać na priv podam namiary na porządną hybrydę, na miedzi z dostępem do części i serwisu.
Nie wiem czy to tu był poruszany temat małych butelek do paliwa? Ostatnio pojawiły się te sody stream i do nich są też dedykowane soki, te butelki po sokach mają szerokie wlewy i są z mocnego plastiku.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
- BowHunter
- Posty: 1202
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Kujawy (Polska) / Trøndelag (Norwegia)
- Kontakt:
No ze starymi zamrażarkami różnie bywa, nie tylko w kwestii zapotrzebowania podczas rozruchu, ale także i pracy. Po wielu latach używania sprężarka pracuje dłużej, ze względu na gorszą izolację a także wyeksploatowane elementy. Mój agregat aby pociągnąć zamrażarki, lodówki i kilka innych osprzętów musi wykrztusić z siebie prawie 3 kW. W tym czasie zużywa ok 1,5 kg/h gazu z butli (jakieś niecałe 3 litry), lub ok 2 litrów benzyny. Do 11 kg butli wchodzi z reguły jakieś 20 litrów gazu. W związku z czym takowa butla powinna zasilić mi agregat przez nieco ponad 6 godzin. Szacunki są oczywiście mocno przybliżone. Wystarczy, że odejdzie lub dojdzie jedna zamrażarka i wszystko się zmieni.
-
- Posty: 327
- Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
- Lokalizacja: 21-300
- Kontakt:
W kwestii zapasu paliwa taka historia . Paliwo nowej unijnej generacji- mieszanka do pilarki . Wcześniej nie było żadnego problemu , a w zeszłym tygodniu próbowałem odpalić maszynę z około 2 miesięczną mieszanką (wiem ciut przy długo stała) i nie odpaliła. Musiałem wylać starą wlać świeżą i pilarką ożyła. Kosiarka 4T co prawda przepaliła tamto paliwo ale nie miałem wcześniej takich problemów. Dodam że paliwo z tej samej stacji co zwykle . Wychodzi więc że nowoczesne eko paliwo unijne trzyma się standardów unijnych i trzeba tankować E98
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
No dokładnie, dlatego właśnie agregat prądotwórczy w hybrydzie, co przy niewiele wyższej cenie daje plusy braku problemów przy rozruchu po dłuższej przerwie i oszczędności przy pracy na lpg. Wtedy agregat pracuje wyłącznie na lpg.
Ja też zauważyłem u siebie objaw taki na pile spalinowej; że jak zimna pali bez problemu, jak rozgrzana nie zawsze. Miałem e95 (5l starcza na ok pół roku) do stihla, teraz kupię e98 i sprawdzę, bo serwis stihla swoje kosztuje... Dodatkowo kupiłem do wymiany świecę i filtry powietrza i paliwa. Informacje w stihlu były takie, że na urzadzenia pracujące na mieszance e95 paliwowo-olejowej dodatek 10% etanolu nie ma mieć wpływu, w praktyce może być różnie.
Do auta gdzie mam lpg też leję e98 do rozruchu, bo tankuję 2-3 razy w roku.
Ja też zauważyłem u siebie objaw taki na pile spalinowej; że jak zimna pali bez problemu, jak rozgrzana nie zawsze. Miałem e95 (5l starcza na ok pół roku) do stihla, teraz kupię e98 i sprawdzę, bo serwis stihla swoje kosztuje... Dodatkowo kupiłem do wymiany świecę i filtry powietrza i paliwa. Informacje w stihlu były takie, że na urzadzenia pracujące na mieszance e95 paliwowo-olejowej dodatek 10% etanolu nie ma mieć wpływu, w praktyce może być różnie.
Do auta gdzie mam lpg też leję e98 do rozruchu, bo tankuję 2-3 razy w roku.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
-
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz 18 sie 2024, 13:12
- Kontakt:
Masz rację!BoldFold pisze: ↑pt 19 sty 2024, 21:45Tu link do tematu o agregatach i ich zasilaniu, zapraszam do lektury;
viewtopic.php?f=76&t=402&hilit=agregat+ ... %C3%B3rczy
Ogólnie rzecz biorąc większość z nas ma agregaty hybrydowe na lpg, który może byc przechowywany przez 10 lat. Benzyna zwykła gwarancja 3 miechy, z
e stabilizatorem 1 rok, tak było dotychczas. Ja już w następnym roku będę kupował dla swoich urządzeń, zarówno dwusuwowwych jak i czterosuwowych Pb98, bo ta się nie zmieniła. Z tego co się orientowałem dla tej nowej benzyny (zamiast Pb95-E10) producenci sprzętu ogrodniczego daja gwarancję na poprawne działanie na 30 dni, po wlaniu do zbiornika.
Natomiast dywagacje, ile benzyny, oleju napedowego jest trochę bez sensu, bo to nie mogą być zapasy, a mówiąc ściśle to muszą być zapasy rotowane, więc tyle ile zużyjesz w okresie gwarancji, żeby się benzyna nie popsuła. Ta nowa benzyna-E10 jest poprzez dodatki bardzo higroskopijna czyli pochłania wodę, co prowadzi do problemów. To kolejne psucie rynku i próba wyeliminowania starszych modeli aut, ale i potencjalne problemy agregatów i sprzętu ogrodniczego. Jedynym sensownym rozwiązaniem na dłuższe, bezproblemowe magazynowanie jest właśnie lpg zarówno do agregatu jak i do gotowania i potem ropa do c330 którego silnik połknie wszystko.
A możesz plecią agragat tego typu?
Mogę wydać dać do 3500 zł , nie potrzebuję większego. Tylko do tego aby uruchomić komputer i popisać na przygotwanipolska.pl
-
- Posty: 174
- Rejestracja: pn 05 wrz 2022, 06:25
- Lokalizacja: płn-zach opolskie/Wrocław
- Kontakt:
2 miesiące temu kupiłem agregat, po dość długich poszukiwaniach. Wszystko co powyżej napisane - potwierdzam. Sam zdecydowałem się na hybrydę z inwerterem.
Hybryda - bo do tego kupiłem dodatkową butlę z gazem (teraz mam dwie w zapasie i jedną podłączoną do kuchenki) i wiem, że gaz postoi dużo dłużej niż benzyna regularna, nie mówiąc już o tej "unijnej"
Inwerter - żeby bez strachu podpinać coś więcej niż betoniarka. Inwerterowe mają pełny sinus, można podpiąć do niego ładowarkę do laptopa czy lodówkę (więcej tam elektroniki niż potrzeba, ale skoro jest to lipa by była uszkodzić lodówkę przy pierwszym podłączeniu)
Co do użycia - ponoć na Florydzie robili testy i wyszło im, że przy sensownym używaniu lodówki (nie otwieramy i nie gapimy się próbując zdecydować co zjemy...) można podtrzymać w niej temperaturę podłączając ją do prądu na godzinę dziennie. Wiec z tą ciągłą praca nie jest taki dramat.
Mój plan to dokupienie do kompletu stacji zasilania. Wtedy na godzinę-dwie włączam agregat, wpinam w niego przedłużacz, ładuję co się da + stacje zasilania, agregat idzie w odstawkę a to co konieczne - podtrzymuje właśnie stacja. A następne w kolejności będą panele foto do ładowania stacji...
Pamiętać też trzeba, ze agregat do nie tylko paliwo ale i olej, świece itp - niektóre rzeczy trzeba wymieniać co 24 roboczogodziny, a wiec wcale nie tak rzadko jak by się wydawało...
Hybryda - bo do tego kupiłem dodatkową butlę z gazem (teraz mam dwie w zapasie i jedną podłączoną do kuchenki) i wiem, że gaz postoi dużo dłużej niż benzyna regularna, nie mówiąc już o tej "unijnej"
Inwerter - żeby bez strachu podpinać coś więcej niż betoniarka. Inwerterowe mają pełny sinus, można podpiąć do niego ładowarkę do laptopa czy lodówkę (więcej tam elektroniki niż potrzeba, ale skoro jest to lipa by była uszkodzić lodówkę przy pierwszym podłączeniu)
Co do użycia - ponoć na Florydzie robili testy i wyszło im, że przy sensownym używaniu lodówki (nie otwieramy i nie gapimy się próbując zdecydować co zjemy...) można podtrzymać w niej temperaturę podłączając ją do prądu na godzinę dziennie. Wiec z tą ciągłą praca nie jest taki dramat.
Mój plan to dokupienie do kompletu stacji zasilania. Wtedy na godzinę-dwie włączam agregat, wpinam w niego przedłużacz, ładuję co się da + stacje zasilania, agregat idzie w odstawkę a to co konieczne - podtrzymuje właśnie stacja. A następne w kolejności będą panele foto do ładowania stacji...
Pamiętać też trzeba, ze agregat do nie tylko paliwo ale i olej, świece itp - niektóre rzeczy trzeba wymieniać co 24 roboczogodziny, a wiec wcale nie tak rzadko jak by się wydawało...
zapraszam na bushmot.blogspot.com
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
My mamy wszyscy agregaty Konner&Sohnen, 3000G lub 5000G ceny nie są wysokie, a agregaty mają inwerter. Gdyby ktoś był na etapie kupna to zapraszam na priv, podpowiem gdzie kupić, aby mieć uzwojenie miedziane. Bowiem większość jest sprzedawana na aluminium. Ja już mam agregat mocno sterany, ale działający bez zarzutu, a firma importująca zapewnia dostęp do częsci zamiennych i serwisu.
Dalej jeszcze podpowiuem o taniej opcji falownika z 12V na 230 V do zasilania awaryjnego, podpina się taką małą skrzyneczkę do akumulatora i jazda, ja tak zasilam kątówkę, wiertarkę jak coś robię na działce gdzie nie ma nic. Mam falowni 2kW i on wystarca na elektronarzędzia, nie próbowałem lodówki, mam agregat. Falownik jast mały, niedrogi, ale musi być skorelowany z akumulatorem.
Dość często jest wykorzystywany teraz na Ukrainie.
Dalej jeszcze podpowiuem o taniej opcji falownika z 12V na 230 V do zasilania awaryjnego, podpina się taką małą skrzyneczkę do akumulatora i jazda, ja tak zasilam kątówkę, wiertarkę jak coś robię na działce gdzie nie ma nic. Mam falowni 2kW i on wystarca na elektronarzędzia, nie próbowałem lodówki, mam agregat. Falownik jast mały, niedrogi, ale musi być skorelowany z akumulatorem.
Dość często jest wykorzystywany teraz na Ukrainie.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...