Polowy wypał cegieł
-
- Posty: 1466
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Pisząc o earthbag house nie miałem na myśli domu jednorodzinnego do zamieszkania na kilka pokoleń a raczej tzw budownictwo interwencyjne, na czas pozbawienia aktualnego domu/mieszkania, czy też konieczność budowy tymczasowego lokum po gwww. Worki z piaskiem, ziemią czy gliną, są chyba najszybszym sposobem na lokum, co może uratować życie w skrajnie niesprzyjających warunkach.
Tu link do pracy magisterskiej, czy dyplomowej;
;https://cdn.files.pg.edu.pl/arch/KPŚ/Dy ... terska.pdf
Zapomniałem dodać, że w pracy są opisane dostępne metody na budownictwo, czy też architekturę interwencyjną (czytaj szybkie i tanie lokum zastępcze na jakiś czas) stosowane obecnie na świecie, i jedną z opcji jest właśnie earthbag house.
Tu link do pracy magisterskiej, czy dyplomowej;
;https://cdn.files.pg.edu.pl/arch/KPŚ/Dy ... terska.pdf
Zapomniałem dodać, że w pracy są opisane dostępne metody na budownictwo, czy też architekturę interwencyjną (czytaj szybkie i tanie lokum zastępcze na jakiś czas) stosowane obecnie na świecie, i jedną z opcji jest właśnie earthbag house.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
-
- Posty: 1910
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Mając te worki. Ale w sumie czemu miałoby to być gorsze od ścian glinianki czy z ubitej ziemi?BoldFold pisze: ↑sob 29 kwie 2023, 16:41Pisząc o earthbag house nie miałem na myśli domu jednorodzinnego do zamieszkania na kilka pokoleń a raczej tzw budownictwo interwencyjne, na czas pozbawienia aktualnego domu/mieszkania, czy też konieczność budowy tymczasowego lokum po gwww. Worki z piaskiem, ziemią czy gliną, są chyba najszybszym sposobem na lokum, co może uratować życie w skrajnie niesprzyjających warunkach.
Być może autor artykułu który linkowałem ciut histeryzuje.
Najgorsze że wygląda to na rzecz którą trzeba potwierdzić organoleptycznie.
Po prostu budując takie schronienie i spędzając w nim parę nocy w różnych porach roku.
-
- Posty: 1466
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Trochę tu 14 śmiecę , ale tu krok po kroku budowa chałupy w klimacie umiarkowanym... Można zobaczyć, trochę się tym interesowałem, ale na razie plany odłożone na później.
link;https://www.earthbagbuilding.com/projec ... dhouse.htm
link;https://www.earthbagbuilding.com/projec ... dhouse.htm
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
-
- Posty: 594
- Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
- Kontakt:
Tak to sie nie da. Kazda masa jest w stanie pochlonac ograniczona ilosc ciepla. Nie ma tak, ze bedzie pochlaniala w nieskonczonosc.Ramzan Szimanow pisze: ↑sob 29 kwie 2023, 13:52Praktyczną zasadą jest budowanie struktury z masy pochłaniającej ciepło na wyższe temperatury i konstrukcji izolowanej na chłodniejsze klimaty.
Za to znane sa budowne typu "earthship", gdzie zadaniem konkretnej masy jest pochlanianie energii slonecznej w dzien i oddawanie jej w nocy. Pomaga tez wystajaca czesc dachu, ktora przy wysokim letnim sloncu ogranicza ilosc energii wpadajacej do wnetrza domu, a promienie slonca niskiego zimowego przepuszcza.
Jak pisalem wyzej - przez pewien czas owszem. Ale przy ciaglym dostarczaniu energii masa sie "nasyci" i osiagnie rownowage miedzy pobieraniem energii a jej oddawaniem.Ramzan Szimanow pisze: ↑sob 29 kwie 2023, 13:52Masa konstrukcji z worków z ziemią pomoże latem utrzymać chłód we wnętrzu.
Moze to byc pewnym zaskoczeniem, ale klimat cieply i wilgotny moze rowniez powodowac degradacje konstrukcji.Ramzan Szimanow pisze: ↑sob 29 kwie 2023, 13:52Zimny, wilgotny klimat sprzyja również powstawaniu pleśni i pleśni, które mogą zjadać poszycie worków.
Przyladowo: moja siostra spedzila 2 lata w takim jednym cieplym i wilgotnym (zwlaszcza w okolicach wrzesnia i pazdziernika) kraju. Opowiadala, ze zaplesniala jej tam stojaca na polce ksiazka przywieziona z Polski.
Tak sie zastanawiam, czy ma to sens przy zalozeniu, ze worki nie sa super-hiper szczelne. A raczej nie sa. Wiec cokolwiek do nich wsypiemy - w niedlugim czasie zlapie wilgoc z otoczenia. Albo odda te wilgoc do otoczenia. Tak czy siak - natura przyjdzie i wyrowna.Ramzan Szimanow pisze: ↑sob 29 kwie 2023, 13:52Jeśli budujesz dom z worków z ziemią w wilgotnym środowisku, upewnij się, że materiał wypełniający jest całkowicie suchy przed napełnieniem worków.
A! Tam gdzies ponizej w watku widzialem tekst o wzbogacaniu zaprawy bialkiem (ze krew i takie tam), bo wytracajaca sie kazeina... Panowie... Kazeina jest bialkiem wchodzacym w sklad mleka. Mam pewne watpliwosci czy z bialka pochodzacego z kawalka piersi kurczaka albo z porzadnego kawalka schabu udaloby sie pozyskac kazeine. Tu chyba chodzilo w tekscie o bialko jako takie. Ale poszlo w uproszczenie. A nie powinno, bo potem ktos poczyta i uwierzy ze kazde bialko to kazeina, podczas gdy powiedziec mozna jedynie, ze kazda kazeina to bialko.
A teraz juz se zamilkne, bo jakos stracilem naped do wdawania sie w dyskusje, ktore sa jak stara basn "Never Ending Story".
Pozdrawiam
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
-
- Posty: 1466
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Pomijając kwestie poboczne, winien jest zawsze człowiek, bo utrzymanie w schronieniu odpowiedniej temperatury i zimą i latem to jest działanie w typie "praca Syzyfowa", czyli skazana na koszty, tym większe im niższą mamy tolerancję na zmieniającą się temperaturę i wyższe wymagania przestrzenne. No ale to już takie ludzkie jest, że najpierw budujemy a potem liczymy... straty.
Co do pochłaniania określonej ilości ciepła to jeszcze czas jest potrzebny na ekspozycję temperatury, taniej i lepiej to działa gdy regulujemy temperaturę z wyższej na niższą, niż odwrotnie. Ale i w tym przypadku w zasadzie wystarczy 1 słowniejeden gruby pieniek aby utrzymać ciepłotę ciała; jak jest za zimno to pieniek w łapy i 20 szybkich okrążen dookoła chałupy, gwarantuję szybki wzrost temperatury ciała i odpowiednią kondycję, a także wyższą tolerancję na niższe temperatury
Szkoci tu są mistrzami, bo nie grzeją w chałupach, ach ta ich legendarna oszczędność No a kurki moje same sobie kurnik grzeją własną ciepłotą, ale one mają dużo wyższą nie tylko temperaturę ciała, ale i przemianę materii. Więc jak wysiądzie ogrzewanie, albo nie będzie mnie stać na nie to śpię w kurniku i na słomie, a co
Teraz na poważnie, mamy faktycznie niską tolerancję na temperaturę, wystarczy 3 dni w zimie na zewnątrz, nawet przy ognisku, to jak wrócisz do domu to twarz już piecze, bo skóra twarzy już zaczęła się dostosowywać do niższych temperatur.
Co do pochłaniania określonej ilości ciepła to jeszcze czas jest potrzebny na ekspozycję temperatury, taniej i lepiej to działa gdy regulujemy temperaturę z wyższej na niższą, niż odwrotnie. Ale i w tym przypadku w zasadzie wystarczy 1 słowniejeden gruby pieniek aby utrzymać ciepłotę ciała; jak jest za zimno to pieniek w łapy i 20 szybkich okrążen dookoła chałupy, gwarantuję szybki wzrost temperatury ciała i odpowiednią kondycję, a także wyższą tolerancję na niższe temperatury
Szkoci tu są mistrzami, bo nie grzeją w chałupach, ach ta ich legendarna oszczędność No a kurki moje same sobie kurnik grzeją własną ciepłotą, ale one mają dużo wyższą nie tylko temperaturę ciała, ale i przemianę materii. Więc jak wysiądzie ogrzewanie, albo nie będzie mnie stać na nie to śpię w kurniku i na słomie, a co
Teraz na poważnie, mamy faktycznie niską tolerancję na temperaturę, wystarczy 3 dni w zimie na zewnątrz, nawet przy ognisku, to jak wrócisz do domu to twarz już piecze, bo skóra twarzy już zaczęła się dostosowywać do niższych temperatur.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
-
- Posty: 1910
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Mój błąd, poprawione.Pietrow pisze: ↑ndz 30 kwie 2023, 22:07
A! Tam gdzies ponizej w watku widzialem tekst o wzbogacaniu zaprawy bialkiem (ze krew i takie tam), bo wytracajaca sie kazeina... Panowie... Kazeina jest bialkiem wchodzacym w sklad mleka. Mam pewne watpliwosci czy z bialka pochodzacego z kawalka piersi kurczaka albo z porzadnego kawalka schabu udaloby sie pozyskac kazeine. Tu chyba chodzilo w tekscie o bialko jako takie. Ale poszlo w uproszczenie. A nie powinno, bo potem ktos poczyta i uwierzy ze kazde bialko to kazeina, podczas gdy powiedziec mozna jedynie, ze kazda kazeina to bialko.
-
- Posty: 1910
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Plus izolacja od ziemi i solidny dach. Z tą nie optymalnością w ciut bardziej mokrym i zimnym klimacie typowo za źródłem.
Tyle że...
Konstrukcja z worków wypełnionych ziemią aż tak bardzo różni się od pół ziemianki? Ludzie w takich w Polsce mieszkali długo.
Nie ogrzewane, wystawione na warunki pogodowe poligonowe konstrukcje z worków zaczynają się sypać po paru latach. Fakt.
Podobnie jak ziąb w umocnieniach typu "hesco" gdy stały na wschodniej granicy naszego kraju.
W terenie bagiennym.
Byle szałas z folii budowlanej był łatwiejszy do ogrzania.
Moim zdaniem rzecz do praktycznego sprawdzenia, z dobrą izolacją od ciągnięcia wilgoci z gruntu i dachem wyprowadzonym z 30 cm za obręb ścian. Możliwe że linkowane źródła przytaczają czyjąś opinie bez sprawdzenia.
-
- Posty: 1910
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
"Drewno grzeje trzy razy, raz jak się ścina, drugi jak się je rozdrabnia, trzeci jak się nim pali".BoldFold pisze: ↑ndz 30 kwie 2023, 23:09
Ale i w tym przypadku w zasadzie wystarczy 1 słowniejeden gruby pieniek aby utrzymać ciepłotę ciała; jak jest za zimno to pieniek w łapy i 20 szybkich okrążen dookoła chałupy, gwarantuję szybki wzrost temperatury ciała i odpowiednią kondycję, a także wyższą tolerancję na niższe temperatury
Pół żartem pół serio jak "zapasy na ciężkie czasy" w pasie jeszcze są i nic nie charczy w płucach
Wycieńczonemu, zimą taki bieg może pomóc jak pewnej Rozalce trzy zdrowaśki wygrzewania w piecu chlebowym
-
- Posty: 594
- Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
- Kontakt:
Ramzan, litosci... Cytujesz sam siebie a udajesz, ze cytujesz mnie. To nie fair obwiniac mnie za cos, czego nie popelnilem.
Ostatnio zmieniony pn 01 maja 2023, 16:07 przez Pietrow, łącznie zmieniany 2 razy.
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
-
- Posty: 1910
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt: