Cześć,
Nie widziałem wątku nigdzie wcześniej, a chciałem się was spytać co myślicie o naszej broszurze dotyczącej przygotowania na czas kryzysu lub wojny.
https://www.gov.pl/web/rcb/badz-gotowy- ... su-i-wojny
Przejrzałem całość i mam wrażenie, że nawet dla kompletnego laika jest to napisane po łebkach na zasadzie "inne państwa dostarczają takie informacje to my też coś wrzućmy". Ta broszura też ma się nijak chociażby do broszury szwedzkiej o której wspominał potacz. Nie wiem również z kim informacje zawarte w poradniku były konsultowane i co mnie rozśmieszyło najbardziej to link do YT w broszurze (bo żeby to jeszcze kod QR był jak w tej szwedzkiej). Pozycja moim zdaniem bez polotu, na siłę i obrazki jako zapchajdziura żeby tylko ładnie wyglądało (wygląda zresztą jak cliparty do Worda i robił ją syn pana dyrektora).
Bądź gotowy! - RCB
- SilesiaSurvival
- Posty: 1111
- Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
- Kontakt:
Cześć!
Witajcie na forum!
Ogólnie co do tej publikacji nie mam większych uwag. Poprawnie , w gruncie rzeczy przystępnie dla totalnego laika w tym temacie.
Oczywiście wyjadacze znajdą smaczki, sam o nich pisałem na grupach prepperskich poza forum. Ale tak można na tym polegać, jeżeli jesteśmy na początku drogi przygotowań.
Ale ………
Chcesz być przygotowany na wojnę , chcesz czy nie chcesz MUSISZ mieć broń. Nie mówię pokaźny arsenał, pistolety , rewolwery, strzelby , karabiny oraz inne.
Ale przynajmniej pistolet/rewolwer! Minimum to posiadanie współczesnej konstrukcji, jeżeli nie możesz, nie stać cię. Jest opór bliskiej osoby odnośnie broni w domu, broń CP. Bez zezwolenia. Trzymając ten sekret w tajemnicy.
To jest największy zarzut. Nie chodzi mi o to żeby walczyć z tym wspomnianym „pistoletem czy rewolwerem” z bandami specnazu Tylko żeby mieć się czym obronić, w razie pospolitego bandyctwa. Które będzie występować w takich warunkach.
~Bart
Witajcie na forum!
Ogólnie co do tej publikacji nie mam większych uwag. Poprawnie , w gruncie rzeczy przystępnie dla totalnego laika w tym temacie.
Oczywiście wyjadacze znajdą smaczki, sam o nich pisałem na grupach prepperskich poza forum. Ale tak można na tym polegać, jeżeli jesteśmy na początku drogi przygotowań.
Ale ………
Chcesz być przygotowany na wojnę , chcesz czy nie chcesz MUSISZ mieć broń. Nie mówię pokaźny arsenał, pistolety , rewolwery, strzelby , karabiny oraz inne.
Ale przynajmniej pistolet/rewolwer! Minimum to posiadanie współczesnej konstrukcji, jeżeli nie możesz, nie stać cię. Jest opór bliskiej osoby odnośnie broni w domu, broń CP. Bez zezwolenia. Trzymając ten sekret w tajemnicy.
To jest największy zarzut. Nie chodzi mi o to żeby walczyć z tym wspomnianym „pistoletem czy rewolwerem” z bandami specnazu Tylko żeby mieć się czym obronić, w razie pospolitego bandyctwa. Które będzie występować w takich warunkach.
~Bart
„Bycie nieuzbrojonym pociąga za sobą wiele złych rzeczy, w tym powszechną pogardę” - Nicollo Machiavelli
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
-
- Posty: 142
- Rejestracja: pn 05 wrz 2022, 06:25
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Mimo że znajduję w publikacji parę błędów i braków - to wynika to raczej z faktu, ze już jakiś czas interesuję się przetrwaniem. Natomiast stawiając się w pozycji kompletnego laika - publikacja jest dość prosta, nie straszy swoja objętością czy skomplikowaniem - można by rzec, że jest dopasowana poziomem zaawansowania do docelowego odbiorcy. Cieszyłbym się gdyby się okazało, że ponad połowa społeczeństwa przeczytała ja i zastosowała się do wskazówek w niej zawartych - nawet tych prostych i ciut "po łebkach". Wtedy nasze przygotowanie jako społeczeństwa stało by na o niebo wyższym poziomie.
O tym dylemacie jednak powstało kilka osobnych wątków i z tego co wiem - dalej nie został ostatecznie rozwiązany
Zgadzam się zarówno z podejściem jak i z wyjaśnieniem. Broń dla cywila na wojnie będzie służyła do obrony przed pospolita bandyterką - więc już pojedynczy pistolet/rewolwer załatwi sprawę. Cały jednak czas zastanawiam się nad kwestią "współczesna czy CP" ? Biorąc pod uwagę możliwości - zdecydowanie współczesna. Ale pozwolenie + sejf + pistolet to minimum 6tyś zł - za połowę tej kwoty ogarniesz CP. O którym nie będzie wiedziało państwo, a więc nikt nie wpadnie na głupi pomysł zarekwirowania broni tydzień przed wojną. Choć przy CP będziesz miał ograniczone możliwości przechowywania w gotowości do użycia, co będzie miało znaczenie w razie nocnego intruza.SilesiaSurvival pisze: ↑pt 01 gru 2023, 07:52
Chcesz być przygotowany na wojnę , chcesz czy nie chcesz MUSISZ mieć broń. Nie mówię pokaźny arsenał, pistolety , rewolwery, strzelby , karabiny oraz inne.
Ale przynajmniej pistolet/rewolwer! Minimum to posiadanie współczesnej konstrukcji, jeżeli nie możesz, nie stać cię. Jest opór bliskiej osoby odnośnie broni w domu, broń CP. Bez zezwolenia. Trzymając ten sekret w tajemnicy.
To jest największy zarzut. Nie chodzi mi o to żeby walczyć z tym wspomnianym „pistoletem czy rewolwerem” z bandami specnazu Tylko żeby mieć się czym obronić, w razie pospolitego bandyctwa. Które będzie występować w takich warunkach.
~Bart
O tym dylemacie jednak powstało kilka osobnych wątków i z tego co wiem - dalej nie został ostatecznie rozwiązany
zapraszam na bushmot.blogspot.com
-
- Posty: 1886
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Bo jedyne ostateczne rozwiązanie tej kwestii to "Współczesna i CP".
Z tym przechowywaniem naładowanej broni CP w gorszych czasach, słyszałem o takiej która poprawnie przechowywana odpalała po dekadach od załadowania.
Gorzej gdy w domu są dzieci...
Choć w wypadku rewolweru czy karabinka rewolwerowego można przechowywać bęben osobno.
Kwestia szybkość użycia/utrudnienie nieodpowiedzialnym jeszcze dzieciakom staje się tu wtedy zbliżona do broni współczesnej.
Gorzej że dobrze byłoby do tego mieć dubeltówkę/gładką howdah.
Na "mocne wejście" w razie problemów i do ewentualnego polowania.
Tylko załadowane, bez kapiszonów będą łapać wilgoć w ładunki.
- SilesiaSurvival
- Posty: 1111
- Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
- Kontakt:
Cześć
Jednoznacznie. Współczesna jest bardzo niezawodna , celna i lekka. Ale jak wspomniałeś pozwolenie + sejf + broń Generują dość duże koszty. Jesteś rejestrowany , znajdujesz się w systemie. Musisz broń przenosić w sposób zgodny z ustawą.
CP : bardziej zawodne , mniej celne, dłużej przebiega proces przeładowania. Ale nie jest rejestrowane (jeszcze) , bez pozwolenia, nie musisz broni trzymać w sejfie, taki rewolwer czy karabinek rewolwerowy może być zbunkrowany na działce , czy leżeć w jakimś pokrowcu w bagażniku samochodu Oczywiście jak wozisz w samochodzie , musisz pilnować czy nie ma czasem jakiegoś zakazu przenoszenia broni Żeby czasem działy nie wyłapać podczas rutynowej kontroli.
Temat rzeka , i dla przygotowanego ciężko jednoznacznie powiedzieć co jest lepsze. Najlepiej mieć oba rodzaje BP , ja sam po nowym roku. Kupuje rewolwer , i z CP chce mieć zestaw : rewolwer - karabinek rewolwerowy - strzelba Na trudne czasy , bo chce , i do rekreacji. Bo CP to też fajna zabawa Która nie pozwala wywalić pół wypłaty w godzinę w kulochwyt Bo to fizycznie nie możliwe
~Bart
Ogólnie rzecz ujmując ciężko rozstrzygnąćbushmot pisze: ↑pn 11 gru 2023, 08:38
Zgadzam się zarówno z podejściem jak i z wyjaśnieniem. Broń dla cywila na wojnie będzie służyła do obrony przed pospolita bandyterką - więc już pojedynczy pistolet/rewolwer załatwi sprawę. Cały jednak czas zastanawiam się nad kwestią "współczesna czy CP" Biorąc pod uwagę możliwości - zdecydowanie współczesna. Ale pozwolenie + sejf + pistolet to minimum 6tyś zł - za połowę tej kwoty ogarniesz CP.
Jednoznacznie. Współczesna jest bardzo niezawodna , celna i lekka. Ale jak wspomniałeś pozwolenie + sejf + broń Generują dość duże koszty. Jesteś rejestrowany , znajdujesz się w systemie. Musisz broń przenosić w sposób zgodny z ustawą.
CP : bardziej zawodne , mniej celne, dłużej przebiega proces przeładowania. Ale nie jest rejestrowane (jeszcze) , bez pozwolenia, nie musisz broni trzymać w sejfie, taki rewolwer czy karabinek rewolwerowy może być zbunkrowany na działce , czy leżeć w jakimś pokrowcu w bagażniku samochodu Oczywiście jak wozisz w samochodzie , musisz pilnować czy nie ma czasem jakiegoś zakazu przenoszenia broni Żeby czasem działy nie wyłapać podczas rutynowej kontroli.
Temat rzeka , i dla przygotowanego ciężko jednoznacznie powiedzieć co jest lepsze. Najlepiej mieć oba rodzaje BP , ja sam po nowym roku. Kupuje rewolwer , i z CP chce mieć zestaw : rewolwer - karabinek rewolwerowy - strzelba Na trudne czasy , bo chce , i do rekreacji. Bo CP to też fajna zabawa Która nie pozwala wywalić pół wypłaty w godzinę w kulochwyt Bo to fizycznie nie możliwe
~Bart
„Bycie nieuzbrojonym pociąga za sobą wiele złych rzeczy, w tym powszechną pogardę” - Nicollo Machiavelli
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
- seal
- Posty: 153
- Rejestracja: ndz 08 paź 2023, 16:06
- Lokalizacja: Mazowieckie / Warszawa
- Kontakt:
CP ma także inną, dodatkową zaletę - jak juz SHTF, ale "nie tak bardzo" - czyli już będzie wiadomo że jest nieciekawie, ale jeszcze będzie działać prawo - to CP możesz nadal legalnie sprzedać, czy przekazać rodzinie/sąsiadom. Centralnego zapłonu - raz, że nie będziesz chciał się wyzbyć, a dwa - może się to okaząć kłopotliwe z punktu widzenia prawa, szczególnie gdy po kilku dniach, czy tygodniach - wszystko wróci do normy.
Broń najlepiej mieć i taką i taką. A ile? - Więcej.
Broń najlepiej mieć i taką i taką. A ile? - Więcej.
Noszę broń - policjant jest za ciężki
-
- Posty: 28
- Rejestracja: sob 09 gru 2023, 09:58
- Kontakt:
Co do broszury - za dużo "zrób tak, żeby było dobrze". Mogło li być trochę więcej szczegółowych instrukcji no co to znaczy uszczelnić okna i drzwi. Ja to wiem, ale duża grupa ludzi może nie wiedzieć.
2l wody na osobę - totalne minimum. Pewnie nie chcieli przestraszyć ludzi perspektywą zawalenia mieszkania butelkami.
Plecak taki ni to bug out bag nie to plecak dla kogoś kto ma dotrzeć do schroniska dla uchodźców.
Co do trzymania broni CP załadowanej lub nie. Jeżeli nie mieszkasz w ziemiance na bagnach to spokojnie rok może leżeć jak nie więcej. Raz do roku trzeba znaleźć czas i możliwość odpalić wszystkie załadowane komory. Najlepiej połączyć z treningiem. Dasz radę.
Co jest alternatywą? Ładować CP wybudzony ze snu jak wyważą drzwi?
2l wody na osobę - totalne minimum. Pewnie nie chcieli przestraszyć ludzi perspektywą zawalenia mieszkania butelkami.
Plecak taki ni to bug out bag nie to plecak dla kogoś kto ma dotrzeć do schroniska dla uchodźców.
Co do trzymania broni CP załadowanej lub nie. Jeżeli nie mieszkasz w ziemiance na bagnach to spokojnie rok może leżeć jak nie więcej. Raz do roku trzeba znaleźć czas i możliwość odpalić wszystkie załadowane komory. Najlepiej połączyć z treningiem. Dasz radę.
Co jest alternatywą? Ładować CP wybudzony ze snu jak wyważą drzwi?
- SilesiaSurvival
- Posty: 1111
- Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
- Kontakt:
Cześć
Pozdrawiam
~Bart
Posiadać drugi alarmowy bębenek Który jest zawsze załadowany
Pozdrawiam
~Bart
„Bycie nieuzbrojonym pociąga za sobą wiele złych rzeczy, w tym powszechną pogardę” - Nicollo Machiavelli
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]