Amatorska uprawa czosnku

Własne uprawy
Leszek Ogrodowy
Posty: 14
Rejestracja: wt 21 mar 2023, 08:03
Kontakt:

wt 21 mar 2023, 22:19

Czosnek - regularnie spożywany jest niczym gwarant zdrowia. Skoncentrowane wartości odżywcze, naturalny antybiotyk. I co ważne - dość łatwy w uprawie. U mnie? Warzywko, które musi być w ogrodzie w większej ilości. Na szczęście zajmuje mało miejsca i jedna grządka obsadzona czosnkiem zapewnia wystarczający plon na cały rok.

Obrazek

Wyróżnia się dwa terminy sadzenia czosnku - wiosenny i jesienny. Ja odwoływać się będę do terminu jesiennego, gdyż taki termin stosuję. Czyli sadzę zazwyczaj w październiku, czasem w listopadzie. Odstępy między rzędami około 30 cm, w rzędzie około 5 cm. Stosuję odmianę Harnaś. Sadzę na głębokość około 5 cm, tak by 1/3 - 1/4 posadzonego ząbka wystawała ponad powierzchnię.

Nawożenie? Jak juz wspomniałem - warto nawozy siarkowe. Ponadto przedsiewnie jakiś wieloskładnikowy nawóz. Możemy użyć tzw nawozów jesiennych o obniżonej zawartości azotu. Potem co najwyżej zima kilka razy obsikajmy grządkę. Serio. Mocz to nawóz.

Pielęgnacja sprowadza się do regularnego usuwania chwastów oraz utrzymywania umiarkowanie wilgotnej gleby. Przy uprawie czosnku stosuję uzupełnienie gleby w siarkę, przedsiewnie. Staram się usuwać pędy kwiatonośne. Z nich wykształcają się nasiona, cebulki powietrzne. Mały z nich plon, niezbyt fajny materiał siewny a dość znacznie osłabiają roślinę. Jak już się wykształcą można pozwolić im dojrzeć i one także nadają się do użycia kulinarnego - ale weź to obieraj. uznajmy więc wykształcanie się tych nasion jako błąd w sztuce. Nie warto. Zbiory zazwyczaj w lipcu - sierpniu.

Tę pędy kwiatonośne po usunięciu warto zastosować jako środek ochrony roślin. Można też ich użyć do kiszenia lub potraw. Ogólnie czosnek uznawajmy za coś tak cennego, że zużywajmy całą roślinę. Grządka o powierzchni 2 na 4-5 metrów da nam spokojnie kilkadziesiąt główek. Nawet, jeśli wjdzie nam mniejszy niż sklepowy - zaręczam - ostrość i koncentracja wartości odżywczych jest przeogromna.

Zapraszam serdecznie na bloga

https://ogrodleszka.blogspot.com/
Ramzan Szimanow
Posty: 1872
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

wt 21 mar 2023, 23:38

I kolejny solidny materiał. Aż smaku na pajdę chleba z swojskim masłem i posiekanym czosnkiem narobiłeś :)
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2594
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

śr 22 mar 2023, 07:27

Z nawozów pod cebulę i czosnek daję zwykle kurzeniec, a jakie nawozy polecisz, z którymi miałeś styczność?
Awatar użytkownika
mar_kow
Posty: 514
Rejestracja: wt 21 gru 2021, 08:04
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

śr 22 mar 2023, 08:35

Leszek Ogrodowy pisze:
wt 21 mar 2023, 22:19
[...] Grządka o powierzchni 2 na 4-5 metrów da nam spokojnie kilkadziesiąt główek. Nawet, jeśli wjdzie nam mniejszy niż sklepowy - zaręczam - ostrość i koncentracja wartości odżywczych jest przeogromna.
[...]
Qrcze, mój cały ogródek przy domu ma jakieś 4 x 10 m. W zasadzie to tylko "powierzchnia eksperymentalna" ale daje sporo radości i świeże warzywka + owoce z drzewek i krzewów które posadziłem wokół domu. Czosnek sadzę zawsze zimowy, w tym roku dodałem 3 rządki zimowej cebuli z ciekawości.
Zobaczę co wyjdzie z tej cebuli bo szczypior na niej już odbił...
Broń to narzędzie, to człowiek odpowiada za swoje czyny...
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2594
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

śr 22 mar 2023, 09:12

Mam ten sam problem mar_kow. W tym roku dopiero po sezonie letnim zacznę z tym walczyć i zorganizować ekstra przestrzeń do upraw.
Obrazek
Pietrow
Posty: 594
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

śr 22 mar 2023, 13:33

Tia... U siebie posadzilem 12 czosnkow na jesieni. Widze, ze ladnie idzie w gore 11 z nich. Jeden gdzies zaginal. Nie mam wiecej miejsca na takie przyjemnosci. Przyznam, ze jesli dostane z tego tych 11 glowek, to nawet jesli beda mniejsze niz sklepowe, to i tak bede sie bardzo cieszyl i z dzika radoscia wpiernicze je ze smakiem :)
Osobiscie uwazam, ze jedyna rzecza lepsza od czosnku sa dwa czosnki :)
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.
Leszek Ogrodowy
Posty: 14
Rejestracja: wt 21 mar 2023, 08:03
Kontakt:

śr 22 mar 2023, 22:55

Proponuje wtedy zapoznać się z zasadami sąsiedztwa warzyw, tzw uprawa współrzędowa. Pozwala ona wykorzystać na maksa małe powierzchnie.
bushmot
Posty: 140
Rejestracja: pn 05 wrz 2022, 06:25
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

czw 23 mar 2023, 07:27

Leszek Ogrodowy pisze:
wt 21 mar 2023, 22:19
Sadzę na głębokość około 5 cm, tak by 1/3 - 1/4 posadzonego ząbka wystawała ponad powierzchnię.
Leszku, podpowiedz prosze co sadzisz? czy same ząbki czy zoąbki które już wykiełkowały (jak u Ciebie na zdjeciu)?
Sadząc same ząbki na gębokość 5cm raczej je przykryję niż będzie wystawać 1/3 ząbka....

Pytam bo sam na RODzie próbowałem z czosnkiem ale mi kompletnie nic nie wyszło - a na czosnku akurat mi zależy ;)
zapraszam na bushmot.blogspot.com
Leszek Ogrodowy
Posty: 14
Rejestracja: wt 21 mar 2023, 08:03
Kontakt:

czw 23 mar 2023, 09:56

4 na 10 metrów to w sumie 0,4 ara. Można na tym działać i to sporo wbrew pozorom. Wyżywic się nie wyżywimy, ale w sezonie zaopatrzymy się we własne warzywka. Kilka lat temu w ogrodzie miałem warzywniak o bardzo podobnej powierzchni. Ot tak by w sezonie poskubać warzywek ale też za wiele się nie narobić - czas nie pozwalał. Wspomniana przez Ciebie powierzchnia jest wręcz idealna na zestaw ogórkowy. 20 mtrów kwadratowych ogórków, 10 metrów kwadratowych czosnku i 10 metrów kwadratowych rózności. Chrzan można sobie pozbierać w dzikich miejscach. I jest serio spora ilośc ogórków - wystarczy do zakiszenia kilkudzisięciu słoików.
Leszek Ogrodowy
Posty: 14
Rejestracja: wt 21 mar 2023, 08:03
Kontakt:

czw 23 mar 2023, 10:02

One mi nie wykiełkowały. One akurat to już rosły gdzie indziej, w poprzednim roku. To je dosadziłem.
Ja nie zwracam uwagi - czy kiełkujące czy nie.
Jakie mam to sadzę. Nie zauważyłem jakiejś zalezności w stulu kiełkujące taki plon nie kiełkujące taki. Może jedynie na zasadzie - jak kiełkujący to znaczy, że żywy ;-)
A co do - nie wyszło Ci. Powiem to tak. U mnie jeszcze nie było roku, gdy mi wszystko wyszło.
Zawsze coś nie wyjdzie. Zawsze coś wyjdzie. Czosnek jest łatwy w uprawie, serio. Chyba, że mamy materiął siewny do dupy. I to chyba jedyny możliwy powód niepowodzenia. Czosnek udawał mi się zawsze. Raz mniej, raz więcej, ale co roku czosnek mam. tradycyjnie - Harnaś, sadzony jesienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rolnictwo i ogrodnictwo”